Dariusz K. jechał z prędkością 85 km/h. "Wiadomo, że kierowca próbował hamować"
Dozwolona prędkość jazdy w tym miejscu to 50 km/h.
Obecna partnerka oskarżonego bardzo przeżywa całą sprawę (zobacz: Dariusz K. w ramionach ukochanej. Izabela nie wytrzymała i zasłabła! Jest pod opieką lekarzy) i nic w tym dziwnego, przecież mają 3-letnią córkę Leię. Gazeta Fakt podała informacje, że nie tylko partnerka oskarżonego potrzebuje wsparcia lekarzy. Ojciec Dariusza K. na wieść o wypadku syna zasłabł i zabrało go pogotowie ratunkowe. Rodzinie oskarżonego wsparcia udzieliła była żona Dariusza K., Edyta Górniak (zobacz: Edyta Górniak: Apeluję o okazanie szacunku dla rodziny Darka. Takiej wypowiedzi nikt się nie spodziewał! oraz Edyta Górniak wydała oświadczenie w sprawie wypadku Dariusza K. Powiedziała Allanowi prawdę o wypadku ojca!).