Siostry Steczkowskie w żałobie. Zmarła mama artystek. Magda: "Jesteś w lepszym świecie bez bólu"

We wtorek na profilu Magdy Steczkowskiej na Instagramie pojawił się poruszający wpis. Piosenkarka pożegnała mamę. Z internautami podzieliła się informacją o śmierci Danuty Steczkowskiej. Wiadomość wywołała ogromny smutek wśród fanów i przyjaciół artystki, którzy łączą się z nią w bólu w tym trudnym czasie.

Danuta Steczkowska nie żyje

Aneta Błaszczak

17 listopada 2020, 10:40

Danuta Steczkowska nie żyje. Zmarła mama sióstr Steczkowskich

Danuta Steczkowska odeszła w wieku 77 lat. Z reportażu wyemitowanego na antenie TVN-u w programie Uwaga, wiemy, że kobieta od dłuższego czasu wymagała całodobowej opieki. Przeszła dwa wylewy. Po drugim straciła mowę i poruszała się na wózku inwalidzkim.

Magda Steczkowska pożegnała mamę wpisem, który rozrywa serce. W pięknych słowach podziękowała za wszystko, co od niej dostała i nawiązała do spotkania z ojcem. Stanisław Steczkowski zmarł w 2001 roku.

Do zobaczenia, Mamusiu. Wiem, że już jesteś w tym lepszym świecie...bez bólu...z Tatą u boku...Dziękuję Ci za wszystko, Mamuś – napisała piosenkarka.

Swój wpis Magda zilustrowała czarno-białym zdjęciem matki z okresu młodości. Widzimy na nim piękną, pełną werwy dziewczynę w eleganckiej sukni, sfotografowaną w trakcie jazdy konnej.

W smutnym czasie Magda może liczyć na wsparcie bliskich. Informację o śmierci Danuty Steczkowskiej skomentowało wielu przyjaciół artystki z branży:

Madziulku… – napisała Beata Tadla.
Tulę – dodała Sonia Bohosiewicz, podobnie jak mąż Lary Gesler: – Tulimy was mocno.

Swoje kondolencje przekazali również Ewa Wachowicz, Majka Jeżowska, Ewa Drzyzga, Marcin Mroczek, Paulina Krupińska.

Łączymy się w bólu z Magdą i resztą rodziny Steczkowskich.

Kim była Danuta Steczkowska?

Danuta Steczkowska i jej mąż Stanisław stworzyli jedną z najbardziej muzykalnych rodzin w kraju. Przez blisko 50 lat edukowali muzycznie młodzież na Podkarpaciu. W Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli założyli Chór Chłopięco-Męski Cantus.

Matka gwiazd była nauczycielem muzyki, zaś ich ojciec bardzo zdolnym muzykiem, który z miłości do niej porzucił kapłaństwo, o czym w książce Miłość wbrew regule pisała Agata Steczkowska – najstarsza córka pary.

On jest młodym, przystojnym, niezwykle charyzmatycznym księdzem. Mimo że swą kapłańską posługę rozpoczął dopiero co, już porywa tłumy swą autentycznością, szczerą, zarażającą pasją, zrozumieniem dla drugiego człowieka. Jego osobowość przyciąga do kościoła i stworzonego przezeń chóru rzesze wiernych. Ona, kilka lat młodsza, ze szczerym, głośnym śmiechem, prostotą, otwartością i wyrazistą urodą jest również typem osobowości przyciągającej uwagę ludzi. Znają się od lat, ona śpiewa w założonym przez niego chórze, pomaga mu… i potajemnie w nim podkochuje. Wstydząc się tak niezgodnej z konwenansami miłości, ukrywa ją jednak przed całym światem i samym obiektem swych westchnień. Co zaskakujące, z czasem okazuje się, że on odwzajemnia to uczucie, czego wyrazem staje się coraz bardziej widoczna ciąża dziewczyny. Po tygodniach medytacji, wbrew sprzeciwom duchownych postanawia ostatecznie zrzucić dla niej sutannę – napisała Agnieszka Jedynak w swojej recenzji książki.

Steczkowscy doczekali się dziewięciorga dzieci.