Danuta Martyniuk usłyszała, co ludzie mówią o Danielu i nie wytrzymała nerwowo. "Pozamykajcie te mordy!" Teraz gęsto się tłumaczy
Zenek Martyniuk rozpoczął karierę w 1989 roku. Założył wtedy zespół disco-polo, Akcent. Grupa stała się najpopularniejszą formacją tego gatunku muzycznego. Żoną wokalisty jest Danuta Martyniuk. Para ma jedno dziecko: dziś 33-letniego Daniela. Chłopak budził wiele kontrowersji. Media bacznie relacjonowały sprawę jego rozwodu z żoną, Eweliną. Później przyszły kolejne problemy. Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał mężczyznę na dziesięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, zakazał mu prowadzić pojazdy na czas 6 lat oraz ukarał grzywną w wysokości 10 tysięcy zł. Była to kara za naruszanie przez niego zakazu prowadzenia samochodu.
Takie zachowania sprowokowały internautów do zamieszczania krytycznych opinii pod adresem młodego mężczyzny. Ich apogeum nastąpiło, gdy Daniel został zatrzymany przez policjantów, ze względu na łamanie zasad kwarantanny.
Podczas jednej z internetowych dyskusji głos postanowiła zabrać Danuta. Odważnie stanęła w obronie syna, pisząc do jego hejterów:
Danuta Martyniuk tłumaczy się z ataku na krytyków
Matka Daniela odniosła się do tej sytuacji w rozmowie z Party. Jak wytłumaczyła, po prostu nie wytrzymała nerwowo i stąd ten post.
Dodała, że jej syn mocno się ogarnął, odpokutował za swoje przewinienia i teraz wiedzie spokojne życie.
Daniel mieszka ze swoją nową narzeczoną, Faustyną i tylko odwiedza rodziców raz na jakiś czas.
Na szczęście partnerka ma na niego kojący wpływ.
Jeszcze kilka dni temu Super Express sugerował, że u Daniela wcale nie jest tak kolorowo. Według ich ustaleń mama wciąż musi go pilnować. Z wersją przedstawioną przez tabloid zapoznacie się tutaj.