NewsyDaniel Martyniuk odpuścił żonie i zabrał się... za córkę. Ma ciekawą wizję przyszłości: „Kiedyś wszystko zgarnę”

Daniel Martyniuk odpuścił żonie i zabrał się... za córkę. Ma ciekawą wizję przyszłości: „Kiedyś wszystko zgarnę”

Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk
Elwira Szczepańska
06.10.2020 19:20, aktualizacja: 06.10.2020 21:06

Mimo że Daniel Martyniuk i Ewelina Martyniuk są już po rozwodzie, to mężczyzna ciągle nie może się otrząsnąć i chętnie opowiada o małżeństwie. Na pytanie, jaką była żoną, odpowiada be zażenowania.

Nie, ona nie była żadną żoną. Nie gotowała nawet obiadów, bo nie potrafi gotować. To jest totalne beztalencie. W każdej dziedzinie życia. Nawet ledwo liceum skończyła na samych dwójkach. Niech się pochwali świadectwem z Turku - mówił w SE.

Zresztą już wcześniej mówił, że jego związek był nie do uratowania.

Moje małżeństwo nie mogło przetrwać, bo Ewelina może i mnie kocha, ale najbardziej jej zależało na kasie i życiu w blasku fleszy. Jej rodzina też jest specyficzna. To właśnie przez nią są wszystkie kłopoty. Ewelina robiła i robi to, co jej każe matka. A moja teściowa — już była teściowa — nigdy nie była mi przychylna. To małżeństwo musiało skończyć się rozwodem.

Nie milkną echa jego rozwodu, a najbardziej rozmowną osobą zdaje się być właśnie Daniel. Oprócz tego wrócił do swojej aktywności na Instagramie. Pamiętacie jego krytyczne uwagi na temat Kamila Bednarka, czy też polskiego rządu? Tym razem poszedł w sztukę.

Daniel Martyniuk ma pomysł na przyszłość córki?

Po licznych wypowiedziach wokół rozwodu Daniel postanowił, że pokaże na Instagramie swoją drugą twarz, tę bardziej wrażliwą. Nie od dzisiaj wiadomo, że jego pasją jest muzyka. We wtorek już od rana nagrywał. W relacji widać było, jak świetnie się bawi w swoim własnym towarzystwie, słuchając utworów grupy ojca, Akcent. W odbiciu w telewizorze można zaobserwować tajemniczą butelkę, a on jeden z kadrów podpisał #gul.

Nie gul jak picie, tylko artysta, z lewej strony w kolorowej koszuli nazywa się Zenek Gul - wyjaśnił później.

Najwyraźniej tak bardzo zainspirował się poranną aktywnością, że po południu pojawiła się w jego relacji piosenka, którą najwyraźniej sam napisał. Słowa sugerują, że ma już pomysł na przyszłość córki. Chyba marzy mu się, żeby poszła w ślady słynnego dziadka. Zobaczcie też w naszej galerii, jak poezja poniosła Daniela.

Daniel Martyniuk - relacja na IG
Daniel Martyniuk - relacja na IG
Daniel Martyniuk - relacja na IG
Daniel Martyniuk - relacja na IG
Daniel Martyniuk relaksuje się po rozwodzie
Daniel Martyniuk relaksuje się po rozwodzie
Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk odpowiada Rafałowi Collinsowi
Daniel Martyniuk odpowiada Rafałowi Collinsowi
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także