NewsyDaniel Martyniuk jeździ komunikacją miejską. W autobusie czuje się jak VIP. Wystarczy spojrzeć na to zdjęcie

Daniel Martyniuk jeździ komunikacją miejską. W autobusie czuje się jak VIP. Wystarczy spojrzeć na to zdjęcie

Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk
Magda Kwiatkowska
12.01.2021 21:20, aktualizacja: 13.01.2021 16:53

Daniel Martyniuk kilka tygodni temu stanął przed sądem. Rozwiódł się z matką swojej córki, Eweliną. Para rozstała się w atmosferze skandalu. Syn Zenka nie szczędził kąśliwych uwag pod adresem byłej żony. Ubliżał jej w obecności przedstawicieli mediów, którzy stawili się na ostatniej rozprawie małżonków. W końcu jednak 31-latek zrozumiał, że jego postępowanie było naganne:

Nie udało nam się małżeństwo, ale mam nadzieję, że kiedy wyjaśnimy sobie pewne sprawy, będziemy mogli przynajmniej się przyjaźnić. W końcu przeżyliśmy razem z Eweliną kilka pięknych chwil. Zależy nam obojgu, żeby Laura dorastała w spokoju i miłości. Dołożę wszelkich starań, by niczego jej nie brakowało.

Wszystko wskazuje na to, że Daniel był szczery i dotrzymał obietnicy. W ostatnim czasie zdał relację ze spotkania z córeczką. Na Instagramie pokazał zdjęcie uśmiechniętej Laurki w otoczeniu zabawek, które jej sprezentował. Z kolei w święta jego eks-żona zadzwoniła do byłych teściów z życzeniami. Zenek opowiedział o szczegółach rodzinnego pojednania w tabloidzie (czytaj tutaj).

Daniel Martyniuk – problemy z prawem

Daniel ma swoje za uszami i kilkukrotnie popadał w konflikty z prawem. W 2019 roku został zatrzymany za łamanie przepisów ruchu drogowego. Podczas rutynowego badania trzeźwości okazało się, że ma on ok. 0,78 promila alkoholu we krwi. Od razu stracił prawo jazdy.

Mimo że Martyniuk poniósł konsekwencje nagannego zachowania, nie respektował postanowienia sądu, który nałożył na niego trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeszcze w zeszłym roku kilkukrotnie jeździł luksusowym autem bez prawa jazdy, za co trafił do aresztu. Rodzina dołożyła wszelkich starach, aby nie spędził tam za dużo czasu. Krótko po tym jak został zatrzymany, najbliżsi wpłacili za niego kaucję.

Kilka miesięcy temu znaleziono przy nim kilka gram marihuany, a chwilę później został zatrzymany za jazdę autem bez uprawnień i pod wpływem alkoholu. Podczas rozprawy sądowej Martyniuk okazał skruchę, dzięki czemu otrzymał łagodniejszy wymiar kary.

Sąd skazał mężczyznę na 5 miesięcy ograniczenia wolności, podczas którego zobowiązany jest do wykonywania 20 godzin prac społecznych miesięcznie na rzecz lokalnej społeczności. Oprócz tego został on zobowiązany do zaprzestania stosowania narkotyków oraz pokrycia kosztów sądowych.

Podczas rozprawy sądowej Daniel przyznał się, że żałuje swojego zachowania oraz będzie przestrzegał postanowień wyroku:

To żaden problem. Chciałem wszystkich przeprosić za swoje zachowanie i zobowiązać się do nieużywania narkotyków, nawet jeśli byłaby to marihuana. Bardzo żałuję i chcę mieć jak najszybciej wszystko zakończone – mówił w sądzie Daniel Martyniuk, cytuje Fakt.

Daniel Martyniuk jeździ komunikacją miejską

Wszystko wskazuje na to, że Daniel w końcu zrozumiał, jakie popełnił dotychczas błędy. We wtorek wieczorem na Instagramie opublikował zdjęcie z wnętrza autobusu warszawskiej komunikacji miejskiej ZTM, w którym czuje się jak VIP. Oprócz niego dostrzegliśmy tylko jedną osobę.

Daniel Martyniuk zamienił luksusowe auto na autobus
Daniel Martyniuk zamienił luksusowe auto na autobus

To najlepszy dowód na to, że zrezygnował z jazdy autem bez uprawnień. Myślicie, że Daniel Martyniuk w końcu zmieni swoje postępowanie i nieco się uspokoi?

Daniel Martyniuk zamienił luksusowe auto na autobus
Daniel Martyniuk zamienił luksusowe auto na autobus
Tak spędza święta Daniel Martyniuk
Tak spędza święta Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk u fryzjera
Daniel Martyniuk u fryzjera
Daniel Martyniuk u fryzjera
Daniel Martyniuk u fryzjera
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także