Daniel Martyniuk w skandaliczny sposób potraktował kobietę. Nowe kulisy głośnej afery, w tle gwałt. Włos aż jeży się na głowie
Daniel Martyniuk wielokrotnie pokazał, że nie ma dla niego świętości. Obrażał gwiazdy, obcych ludzi i swoją żonę. Jest bohaterem kilku głośnych afer, przez które mocno ucierpiał wizerunek jego ojca, Zenka Martyniuka.
Ma sporo na sumieniu, a wszystkie jego grzeszki trudni wyliczyć. Jednak są takie czyny, których poniósł konsekwencje. Za łamanie zakazu prowadzenia pojazdów usłyszał już wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i zakaz prowadzenia pojazdów przez sześć lat. Następnie odbyła się rozprawa, podczas której odpowiadał za znieważenie policjantów w 2017 roku. Został skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Daniel Martyniuk przyznał się do winy. W sądzie wyraził skruchę. Jednak teraz wyszły na jaw szokujące zeznania jednej z policjantek, która interweniowała w jego sprawie 4 lata temu. Niewiarygodne, co powiedział wówczas celebryta.
Daniel Martyniuk groził policjantom
Daniel Martyniuk już od dłuższego czasu mocno przykłada się do tego, żeby było o nim głośno. Ucierpiało przy tym mocno dobre imię jego ojca, Zenka. Jednak w obliczu zeznań policjantów, które po 4 latach ujrzały światło dzienne, wszelkie publikacje mężczyzny na Instagramie wydają się być dziecinną igraszką.
Z nagrań uzyskanych przez Fakt wynika, Daniel miał grozić funkcjonariuszom policji.
I rzeczywiście, potem można uznać, że Martyniuk stracił panowanie nad sobą:
Wersję wydarzeń policjantki potwierdził drugi funkcjonariusz:
Podczas procesu Daniel Martyniuk zadeklarował chęć poprawy. Jednak czy jego słowa będą miały pokrycie w rzeczywistości?