Brat Dagmary Kaźmierskiej się ożenił! "Miałam mini zawał że to ślub Conana". Wzruszająca fotorelacja z uroczystości
Dagmara Kaźmierska to niewątpliwie jedna z największych gwiazd programu Królowe życia. Urzekła widzów swoją szczerością, poczuciem humoru, bezpardonowym podejściem do życia i nietuzinkową osobowością. Szybko zgromadziła wokół siebie grono wiernych fanów.
Reality show z jej udziałem zniknęło z anteny, ale ona nadal wzbudza ogromne zainteresowanie. Internauci chętnie podglądają, co u niej słychać, a ona bardzo chętnie dzieli się swoim życiem w sieci.
Dagmara właśnie ma powody do świętowania. Na Instagramie podzieliła się zdjęciami ze ślubu.
Dagmara Kaźmierska i Conan na ślubie brata gwiazdy. Wzruszające chwile
Dagmara Kaźmierska podzieliła się w sieci wzruszającą fotorelacją z Urzędu Stanu Cywilnego. Razem z Conanem byli świadkami na ślubie Łukasza, brata celebrytki. Para młoda była bardzo szczęśliwa, a gwiazda Królowych życia bardzo zachwalała miejsce.
I co ja tu takiego podpisuję ? Niezwykle spontaniczny ślub. Jeśli planujecie się pobrać to tylko w moim mieście Polanicy Zdroju . Adaś mój szkolny kolega jest Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego I tak pięknie , wzruszająco jak mówi udzielając ślubu to jeszcze nie słyszałam . A byłam już na wielu ślubach - napisała.
Pod wzruszającą fotorelacją nie brakuje ciepłych słów i komplementów. Są też zabawne wpisy internautów, którzy myśleli, że to ślub Conana:
- Miałam mini zawał ze to ślub Conana hahaha, ale już rozumiem, gratulacje i miłej zabawy.
- Oj, ale zaskok, myśłąłąm że to ty, albo Conan...wszystkiego najlepszego!
Młodej parze życzymy szczęścia.
Dagmara Kaźmierska o ślubie Conana
Dagmara Kaźmierska bardzo polubiła partnerkę Conana, Ewę. Co więcej, gwiazda namawia syna nie tylko na ślub, ale także – albo przede wszystkim – na powiększenie rodziny:
Namawiam cały czas i ją i jego. Czort ze ślubem, ale niech dzieci robią.
Nie ma wątpliwości, że Dagmara doskonale odnajdzie się w roli babci:
Moje wnuki by wszystko robiły, co tylko chciałyby. Tak jak Conanek wchodził na głowę, tak też one by wchodziły.
Cała rozmowa poniżej.
