A to niespodzianka! Matka Julii Wieniawy została menadżerką kolejnej gwiazdy

Marta Wieniawa-Narkiewicz z Julią Wieniawą

Julia Wieniawa, odkąd kilka lat temu pojawiła się w serialu Rodzinka.pl, wyrasta na prawdziwą gwiazdę. Od dłuższego czasu nie tylko pojawia się w kampaniach reklamowych, ale także realizuje nowe projekty, grywając u największych, polskich reżyserów. Stoi za tym jej menadżerka i mama w jednej osobie – Marta Wieniawa-Narkiewicz. Teraz zajmie się rozwojem kariery samej Weroniki Rosati.


Zobacz: Julia Wieniawa ma brzydki nałóg. Paparazzi przyłapali ją na gorącym uczynku
Julia Wieniawa i Weronika Rosati – przyjaźń
Mimo, że uważa się, iż prawdziwe przyjaźnie nie zdarzają się w świecie show biznesu, w przypadku Weroniki Rosati i Julii Wieniawy może być całkiem inaczej. Aktorki poznały się bliżej na planie serialu Zawsze warto, i zawiązała się pomiędzy nimi nić sympatii, która wydaje się zamieniać w przyjaźń i jest absolutnie pozbawiona podtekstów.
Przypomnijmy, że Julia zaliczyła małą wpadkę w tej relacji, pokazując na swoim Instagramie twarz córeczki Rosati, Elizabeth, ale dziewczyny szybko sobie to wyjaśniły.


Weronika nie szczędzi też słów uznania i komplementuje młodszą koleżankę, podziwiając jej talent aktorski i zdolności muzyczne. Rosati, która ma za sobą doświadczenia w amerykańskich produkcjach stwierdziła, że widzi dla niej szansę podboju Hollywood.
Marta Wieniawa-Narkiewicz – nowym menadżerem Weroniki Rosati


Weronice udało się nawiązać dobrą relację także z mamą Julii. Marta Wieniawa-Narkiewicz cały czas czuwa nad karierą córki i to ona dba o to, by sprawy finansowe młodej aktorki były załatwiane należycie, a jej konto zasilały odpowiednie kwoty. Jak donosi nasze źródło, mamagerka – jak ją nazywa Julia – weźmie pod profesjonalną opiekę także Weronikę Rosati.
Weronika i Marta Wieniawa-Narkiewicz poznały się przy okazji serialu, w którym aktorki grają razem. Rosati narzekała wtedy, że w Polsce nie ma dobrych managerów. Zwłaszcza po skandalach z Robertem Śmigielskim, miała trudności ze znalezieniem profesjonalnej opieki. Pani Marta stwierdziła, że może wziąć ją pod swoje skrzydła. Rosati podobno jest zachwycona. Liczy na wiele intratnych kontraktów.

Te informacje u źródła potwierdził Pudelek.pl.
Mama Julii zajmie się moim managmentem, od strony kontraktów instagramowych i reklamowych, bo moja agencja aktorska tego nie prowadzi – powiedziała portalowi Weronika.
Życzymy paniom owocnej współpracy.
Zobacz: Wieniawa cała w H&M! Tylko patrzeć jak jej stylizacja się wyprzeda



Marta Wieniawa w codziennej stylizacji



Julia Wieniawa z mamą Martą

Marta Wieniawa jest menadżerką Julii Wieniawy

Niestety jest w tzw. polskim showbiznesie parę takich panienek, które chcą za wszelką cenę zaistnieć, ale nie jest to poparte ani osobowością, ani zdolnościami, ani urodą, ani wykształceniem. JW to najjaskrawszy tego przykład. „Dom lalki” i ostatnio Earth Festival to pierwsze z brzegu przykłady kompletnej porażki Wieniawa, w pierwszym przypadku aktorskiej, drugim wokalnej. Pełna klapa, blamaż, wstyd. Zejdź dziewczyno ze sceny i zajmij się czym innym. Dziwić się można twoje „rodzonej” menadżerce, że prowadzi cię po tej równi pochyłej.
Niestety jest w tzw. polskim showbiznesie parę takich panienek, które chcą za wszelką cenę zaistnieć, ale nie jest to poparte ani osobowością, ani zdolnościami, ani urodą, ani wykształceniem. JW to najjaskrawszy tego przykład. „Dom lalki” i ostatnio Earth Festival w Uniejowie to pierwsze z brzegu przykłady kompletnej porażki Wieniawa, w pierwszym przypadku aktorskiej, drugim wokalnej. Pełna klapa, blamaż, wstyd. Zejdź dziewczyno ze sceny i zajmij się czym innym. Dziwić się można twoje „rodzonej” menadżerce, że prowadzi cię po tej równi pochyłej.
Niestety jest w tzw. polskim showbiznesie parę takich panienek, które chcą za wszelką cenę zaistnieć, ale nie jest to poparte ani osobowością, ani zdolnościami, ani urodą, ani wykształceniem. JW to najjaskrawszy tego przykład. „Dom lalki” i ostatnio Earth Festival to pierwsze z brzegu przykłady kompletnej porażki Wieniawa, w pierwszym przypadku aktorskiej, drugim wokalnej. Pełna klapa, blamaż, wstyd. Zejdź dziewczyno ze sceny i zajmij się czym innym. Dziwić się można twoje „rodzonej” menadżerce, że prowadzi cię po tej równi pochyłej.
Niestety jest w tzw. polskim showbiznesie parę takich panienek, które chcą za wszelką cenę zaistnieć, ale nie jest to poparte ani osobowością, ani zdolnościami, ani urodą, ani wykształceniem. JW to najjaskrawszy tego przykład. „Dom lalki” i ostatnio Earth Festival to pierwsze z brzegu przykłady kompletnej porażki Wieniawa, w pierwszym przypadku aktorskiej, drugim wokalnej. Pełna klapa, blamaż, wstyd. Zejdź dziewczyno ze sceny i zajmij się czym innym. Dziwić się można twoje „rodzonej” menadżerce, że prowadzi cię po tej równi pochyłej.
Mamusia wbija własną córkę w ambicje i aspiracje nie poparte żadnymi zdolnościami i walorami dziewczyny. Matka będzie winna jak dziewczyna wpadnie w depresję, bo kariery to ona nie zrobi. Obnoszenie z własnym nastoletnim ciałem po portalach, to za mało. Lepiej zadbałaby o solidne wykształcenie córki. A dotychczasowe doświadczenia młodej…partnerzy…papieroski…drinki…nocne kluby i …..(???) to aż nadto, jak na jej wiek. Wychowanie w patchworkowej rodzinie, bez tradycyjnych wzorców nie wróży jej świetlanej przyszłości. Zresztą już nazwiska niektórych jej tzw. partnerów mówią same za siebie.
Niestety jest w tzw. polskim showbiznesie parę takich panienek, które chcą za wszelką cenę zaistnieć, ale nie jest to poparte ani osobowością, ani zdolnościami, ani urodą, ani wykształceniem. JW to najjaskrawszy tego przykład. „Dom lalki” i ostatnio Earth Festival to pierwsze z brzegu przykłady kompletnej porażki Wieniawa, w pierwszym przypadku aktorskiej, drugim wokalnej. Pełna klapa, blamaż, wstyd. Zejdź dziewczyno ze sceny i zajmij się czym innym. Dziwić się można twoje „rodzonej” menadżerce, że prowadzi cię po tej równi pochyłej.