Co za charakterek! Córce Marty Kaczyńskiej puściły nerwy. Zmiażdżyła hejtera jednym zdaniem
Marta Kaczyńska i jej rodzina w ostatnim czasie z pewnością nie mają łatwego życia. Córka tragicznie zmarłego prezydenta na co dzień krytykowana jest niemal na każdym kroku, co szczególnie można zauważyć w mediach społecznościowych. Kiedy Marta na krytykę hejterów przestała odpowiadać i zablokowała możliwość komentarzy na swoim profilu, ci zaczęli interesować się kontami jej najbliższych. Jak z atakami radzi sobie córka Kaczyńskiej, Martyna Dubieniecka?
29.08.2018 20:00
O tym, że Martyna jak lwica broni rodziny, jeszcze przed narodzinami jej braciszka, mogli przekonać się Internauci. Wówczas tematem sporu było zdjęcie ślubnych obrączek Kaczyńskiej. Kiedy obserwatorzy zarzucali jej hipokryzję i żenadę, jej córka dosadnie odpowiadała na komentarze:
- Jacy zakłamani? Niech pani się zajmie swoim życiem i jeśli Pani się coś nie podoba, to proszę nie komentować
- Żenujące to jest Pani zdjęcie na profilu oraz Pani osobowość – produkowała się Martynka
Okazuje się, że Martyna Dubieniecka z hejterami musi mierzyć się także na własnym profilu na Instagramie. W opisie opublikowała kilka ważnych dat w swoim życiu. Jedna z nich szczególnie zdenerwowała jednego z komentujących, który pod najnowszym zdjęciem zapytał:
Co to za data u góry? Stary złodziej wtedy z pierdla wyszedł? Czy matka poznała nowego ojca?
Na ripostę Martyny długo czekać nie trzeba było. Na złośliwości z pełnym spokojem odpowiedziała:
Dostałam konia. Nie ocenia się książki po okładce.
Na szczęście dziewczyna może też liczyć na swoich fanów, którzy stanęli w jej obronie:
- Jak można tak przywalić dziecku?
- w sumie to wstyd żeby pewnie dorosły facet pisał takie rzeczy...
- przerwij ten umysłowy post kreaturo przy datach masz obrazki, idź stąd i nie wracaj
Jak oceniacie takie zachowanie? Czy hejterzy powinni atakować profile niewinnych dzieci?
