Nowe doniesienia na temat córki Kasi Kowalskiej. Znajomi gwiazdy komentują stan Oli
Kasia Kowalska w sobotni wieczór zwróciła się do swoich odbiorców z przejmującym apelem, prosząc, by bez potrzeby nie wychodzić z domu. Wyjawiła, że jej córka, Ola, która na co dzień mieszka w Londynie, trafiła niedawno do szpitala. Jej stan był na tyle poważny, że jej matka musiała wyrazić zgodę na intubację:
Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym tym filmikiem sprowokować was do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę to jest konieczne. (…). Nie wiem, nie potrafię płakać, chociaż dzisiaj wiele godzin wypłakałam. Kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Zostańcie w domu.
Dzień później kolejny raz zaapelowała do fanów, by pozostali w domach. Zdradziła, że stan Oli jest stabilny.
Czy córce Kasi Kowalskiej zrobiono testy na obecność koronawirusa?
W kierunku Kasi Kowalskiej i jej córki zaczęło spływać mnóstwo słów wsparcia od kolegów z branży oraz internautów. Jak trzyma się w tym trudnym czasie? Na ten temat w rozmowie z Super Expressem, wypowiedział się jeden ze znajomych gwiazdy. Ujawnił, że artystka jest rozbita:
Z Olą nie ma kontaktu. Kasia jest rozbita. Pozostaje tylko czekać na lepsze wieści — wyjawiła sooba z otoczenia gwiazdy.
Podobno niedawno wykonano Oli testy na obecność koronawirusa. Jakie wskazały wyniki?
Jeszcze nie mam oficjalnego potwierdzenia. No, ale co to mogłoby być innego? Ciężka niewydolność płuc, gorączka 40 st., respirator, nieprzytomna... wszystko wskazuje na koronawirusa — dodaje rozmówca tabloidu.
Kasia Kowalska nie odniosła się do tych informacji. Trzymamy kciuki, żeby Ola szybko pokonała chorobę i wróciła do zdrowia.
