Co czyta Ola Rudnicka w czasie przygotowań do wyjścia na wybieg? Będziecie zaskoczeni
Nie jest to książka dla każdego...
Polka ma na swoim koncie kampanie dla Valentino i Prady (zobacz: Polka zachwyca w nowej kampanii Zary. Zobaczy ją cały świat). Ola Rudnicka pnie się śmiało po szczeblach kariery. Okazuje się, że oprócz tego, że jest ładna, pracowita to jest i mądra. W magazynie Harper's Bazaar opublikowano jej zdjęcie z książką. I nie byóby w tym nic niezwykłego, gdyby to był Stephen Kinga, Paulo Coelho czy Katarzyna Grochola. Jednak Ola wybrała Marcela Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu". To lektura nie da każdego. W skład cyklu powieściowego wchodzi siedem opasłych tomów, książka posiada raczej mało wartką akcję, ale jest uznana przez krytyków i historyków literatury za arcydzieło.
Sam Proust był człowiekiem dziwnym. Skryty i samotny. Uzależniony od matki. Kiedy pisał dzieło swojego życia swój paryski pokój obił... korkiem, po to, by żaden hałas z zewnątrz do niego nie docierał. Chciał się wsłuchać w swój głos wewnętrzny.
Cieszy nas to, że Ola jest osobą o wyrafinowanym guście literackim. Może i przyjdzie pora na Ulissesa autorstwa Jamesa Joyce'a.
Fot. screen z harper's bazaar[/caption]
