Cichopek i Kurzajewski nagle zmienili plany. Smaszcz może otwierać szampana

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie są razem od ubiegłego roku. Wcześniej Maciej był mężem Pauliny Smaszcz, z którą rozwiódł się w 2020 roku. Byli razem przez 20 lat. Z kolei Kasia była żoną Marcina Hakiela, którego poznała na parkiecie Tańca z gwiazdami. Ich związek trwał 17 lat.

Cichopek i Kurzajewski fot. East News

Teresa Olszewska

11 października 2023, 09:55

Kasia Cichopek nie mieszka z Maciejem Kurzajewskim

Huczne wieści o ich związku wywołały falę kontrowersji. Para niejednokrotnie była narażona na hejt, plotki i krytykę. Być może to z tego powodu Kasia jeszcze nie zamieszkała z Maćkiem? Początkowy plan był taki, że aktorka przeprowadzi się do podwarszawskiej willi swojego partnera, ale tak się nie stało. W rezultacie oboje pomieszkują u siebie nawzajem, lecz nie jest to nic stałego.

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski planują kupno nieruchomości

Dziennikarz mieszka obecnie ze swoją mamą w Starej Miłośnie w domu, który urządził wspólnie z Pauliną Smaszcz. Kasia nie zdecydowała się tam przeprowadzić. Okazuje się, że prezenterzy mają inny plan. Jak donosi anonimowe źródło Faktu, zakochani pragną zamieszkać w posiadłości, którą od początku urządzą “po swojemu”.

Kasia i Maciek już od jakiegoś czasu jeżdżą po okolicy i oglądają nieruchomości. Wiedzą, że życie na dwa domy na dłuższą metę będzie męczące, więc docelowo chcą coś razem kupić. Też myślą o domu z ogrodem, ale się nie spieszą, bo mają gdzie mieszkać (...) Jeśli spotkają coś wyjątkowego, to się zdecydują - podaje Fakt, powołując się na informatora.

Z pewnością taka decyzja jest na rękę Paulinie Smaszcz, która swego czasu w dosadnych słowach napisała, co myśli o przebywaniu Katarzyny w domu, który niegdyś należał do niej.

Konkubina bez wahania mieszka w naszym rodzinnym domu, śpi w moim łóżku, nawet na tym samym materacu, je z moich talerzy i kąpie się w mojej wannie. Brak wstydu, brak mózgu, czy brak klasy? - pisała była żona Kurzajewskiego na Instagramie.

Co o tym myślicie?