Christina Aguilera przedstawiła swoje stanowisko ws. Britney. Słowa dawnej rywalki Spears jeszcze bardziej pogrążają ojca gwiazdy

W ciągu ostatnich kilku dni myślałem o Britney i o wszystkim, przez co przechodzi. Niedopuszczalne jest, aby jakakolwiek kobieta lub człowiek, który chce mieć kontrolę nad własnym przeznaczeniem, nie mógł żyć tak, jak sobie tego życzy - czytamy w oświadczeniu, które pojawiło sie w poniedziałkową noc.

Bycie uciszanym, ignorowanym, zastraszanym lub pozbawionym wsparcia przez tych „bliskich” to najbardziej wyczerpująca, dewastująca i poniżająca rzecz, jaką można sobie wyobrazić. Szkodliwe psychiczne i emocjonalne szkody, jakie może spowodować ludzki duch, nie mogą być lekceważone. Każda kobieta musi mieć prawo do własnego ciała, własnego układu rozrodczego, własnej prywatności, własnej przestrzeni, własnego uzdrowienia i własnego szczęścia - nawiązała do faktu, że ojciec i kuratorzy nakazali Britney używania wkładki domacicznej, gdyż nie chcieli dopuścić, żeby zaszła w ciążę.

Chociaż nie jestem za zamkniętymi drzwiami tej bardzo wielowarstwowej i osobistej, ale publicznej sprawy – wszystko, co mogę zrobić, to podzielić się z serca tym, co słyszałem, czytałem i widziałem w mediach. Przekonanie i desperacja tej prośby o wolność prowadzi mnie do przekonania, że ​​ta osoba, którą kiedyś znałam, żyła bez współczucia i przyzwoitości ze strony tych, którzy ją kontrolują.

Kobiecie, która pracowała w warunkach i pod presją niewyobrażalną dla większości, obiecuję, że zasługuje na całą możliwą wolność, aby żyć swoim najszczęśliwszym życiem. Moje serce jest z Britney. Zasługuje na całą PRAWDZIWĄ miłość i wsparcie na świecie.