Cezary Żak ukarany za palenie śmieci w majówkę. Policja przekazała, jaką karę otrzymał aktor. Kwota może szokować
Cezary Żak to aktor, który zapadł widzom w pamięć kultowymi rolami. Na swoim koncie ma całkiem sporo ciekawych wcieleń, ale sporą sympatię przyniosła mu postać Karola Krawczyka, czyli motorniczego tramwaju w sitcomie Miodowe lata. Dał tam prawdziwy popis komediowych umiejętności. Potwierdził je przyjmując aż dwie role w serialu Ranczo. Aktor zagrał tam braci, wcielając się zarówno w postać księdza, jak i wójta.
W jego zawodowym grafiku nie brakuje propozycji, a gdy tylko pozwala mu na to czas wyjeżdża z zatłoczonej Warszawy i korzysta z uroku domu na Mazurach. Razem z żoną uwili tam sobie piękne gniazdko, ale po zachowaniu w ostatnią majówkę aktor mocno podpadł swoim fanom. Media obiegły wówczas bardzo przykre zdjęcia.
Cezary Żak zapłaci mandat za palenie śmieci. Ile?
Cezary Żak minioną majówkę postanowił spędzić na Mazurach. Tam aktor nie tylko wypoczywał, ale zajął się także sprzątaniem garażu i podwórka. Niestety zgromadzone śmieci zdecydował się spalić w ognisku, które urządził na podwórku. Na tym procederze przyłapali go paparazzi, a zdjęcia obiegły kolorową prasę.
Wrzucał do ognia styropian, plastiki, folie i wiele innych odpadków, które powinien posegregowane oddać do utylizacji. Dym i smród był nie do wytrzymania. Żak palił śmieci przez około godzinę – mówił Super Expressowi oburzony świadek tego zdarzenia.
Zachowanie aktora odbiło się szerokim echem wśród fanów, którzy potępili jego występek. On sam zdecydował się skomentować to żartobliwym postem. Sytuacja stała się na tyle poważna, że otarła się o odpowiednie władze. Z inicjatywy Jacka z Ozdoby z Ministerstwa Klimatu i Środowiska sprawa została zgłoszona na policję. Po trzech miesiącach tabloid poinformował, że aktor otrzymał mandat.
Prowadzone czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z art. 191 w myśl Ustawy o odpadach zostało zakończone postępowaniem mandatowym. Ukarany mężczyzna mandat przyjął - poinformowała Super Express st. asp. Iwona Chruścińska z KPP w Giżycku.
Tabloid dowiedział się także o wysokości kary, którą otrzymał aktor. Jest to kwota zaledwie 200 zł. Czy uważacie, że jest ona adekwatna do wykroczenia?
