Co na to Robert Lewandowski? Jego były menadżer udzielił bardzo szczerego wywiadu: "Wiele osób pracowało by popsuć nasze relacje"
Robert Lewandowski to piłkarz, który gra nie tylko w barwach narodowych, ale także w niemieckim klubie Bayern Monachium. Na początku roku, po wielu latach, Robert rozwiązał współpracę z Cezarym Kucharskim. Były menadżer najjaśniejszej gwiazdy polskiego futbolu dopiero teraz skomentował ostatnie wydarzenia z życia swojego dawnego podopiecznego.
Kucharski na łamach Onetu wyznał, że "Lewandowski zamiast skupić się na piłce, zajął się biznesem":
Kiedy piłkarz o trzy czy pięć procent odpuści i "przeniesie" uwagę na biznes, od razu z gracza klasy światowej staje się zawodnikiem o klasę gorszym.(...) Nadchodzące lata i to, jak będzie się spisywał Lewandowski, dadzą odpowiedź na pytanie, czy teza jest prawdziwa.
Panowie obecnie nie mają kontaktu, chociaż jeszcze nie tak dawno krążyły słuchy, że ich relacje są dobre. Kucharski był świadomy, że nadejdzie moment, w którym współpraca z Robertem dobiegnie końca:
To dziennikarze budowali taką narrację, nigdy nie miałem wrażenia, że jesteśmy przyjaciółmi. Wiedziałem, że prędzej czy później się rozstaniemy, byłem na to przygotowany. Zawsze zakończeniu współpracy towarzyszą pewne negatywne emocje, ale jestem wdzięczny Robertowi, że mi zaufał. Teraz podążamy swoimi drogami. Nikt już nie odbierze mi tego, co dla niego zrobiłem. Kiedy minie trochę czasu, ludzie spojrzą na moją współpracę z "Lewym" z innej perspektywy.
Menadżer podkreślił, że decydując się na współpracę z piłkarzami, kieruje się przede wszystkim myślą o ich sukcesach. Tak też było w przypadku Lewandowskiego:
W grudniu zeszłego roku poznałem też Zahaviego i życzę mu, aby lepiej zadbał o Lewandowskiego, niż ja to robiłem. Czas pokaże. Wiele osób pracowało nad tym, by popsuć moje relacje z Robertem i udało im się. Ja ze swoim charakterem i podejściem nie mogłem sobie pozwolić na to, by Lewandowskiego traktować na specjalnych prawach. To byłoby sprzeczne z moimi zasadami. Współpracę z polskimi piłkarzami zaczynałem nie z myślą o pieniądzach, ale o ich sukcesie.
Robert Lewandowski o współpracy z Cezarym Kucharskim
Kilka miesięcy temu Lewandowski w wywiadzie z Mateuszem Borkiem i Cezarym Kowalskim opublikowanym w książce Krótka piłka. Bez dyplomacji o reprezentacji, Nawałce i Lewandowskim przyznał, że w ostatnim czasie w wielu sprawach przestał się zgadzać z Cezarym Kucharskim:
I również z tego wynikała moja decyzja. Czarek kiedyś mi powiedział, że on sobie zdaje sprawę, że jestem już większy niż to, co może mi zaproponować. Nie wiem, czy powiedział to świadomie, czy nieświadomie, czy było w tym trochę przekąsu, ale... Inaczej pewne rzeczy postrzegam, inaczej rozmawiam. (...) Na Czarka źle działało, że ja się rozwijam i jako człowiek, i jako firma. Nie tylko gram w piłkę, ale rozwijam też inne sfery życia i to dla niego... No, jemu to nie pomogło.
Obecnie interesy Lewandowskiego reprezentuje Izraelczyk Pini Zahavi.
