Celine Dion nieźle się zdenerwowała! Zabrała wreszcie głos w sprawie swojej wychudzonej sylwetki
Celine Dion wreszcie nie wytrzymała i zabrała głos w sprawie swojej niepokojąco wychudzonej sylwetki. 50-letnia gwiazda skomentowała plotki o chorobie i odniosła się również do romansu z młodym tancerzem. Nie przebierała w słowach podczas wywiadu i stanowczo radziła hejterom, by "zostawili ją w spokoju".
Celine Dion w ostatnich tygodniach wprawia fanów w nieustanne przerażenie. Wszystko przez jej niewiarygodnie szczupłą sylwetkę, którą prezentuje w coraz wymyślniejszych kreacjach na paryskich pokazach mody. Gwiazda jest niewiarygodnie wychudzona i widać to na pierwszy rzut oka - co oczywiście stanowi paliwo dla hejterów. W sieci pojawiają się naprawdę obrzydliwe komentarze, a sama diwa podobno bez przerwy pytana jest o to, czy przypadkiem na coś nie choruje. Wreszcie straciła cierpliwość i postanowiła zabrać głos.
W rozmowie z The Sun stanowczo radziła hejterom, by dali jej święty spokój:
Skomentowała także doniesienia o romansie z przystojnym tancerzem, Pepe Munozem:
Myślicie, że to wystarczy by uciszyć spekulacje o romansie i chorobie?