Znowu głośno o Bradleyu Cooperze. Wszystko za sprawą romansu z… A mówili, że to już do siebie nie wrócą

Bradley Cooper jest uznawany za jednego z najprzystojniejszych obecnie aktorów Hollywood. Po roli w filmie Narodziny gwiazdy, tylko umocnił swoją pozycję amanta. Kobiety go kochają. Ma za sobą kilka głośnych romansów, a ze związku z supermodelką Iriną Shayk, doczekał się ślicznej córeczki Lei.

Ostatnio mówiło się o tym, że związał się z Jennifer Garner, z którą przyjaźni się wiele lat, ale tabloidy donoszą, że to inna dawna ukochana zawróciła mu ponownie w głowie.

Renée Zellweger i Bradley Cooper spotykali się od 2009 roku, a rozstali się dwa lata później. Zanim do tego doszło, przez kilka miesięcy ze sobą mieszkali. Podobno mieli świetny kontakt ze swoimi niedoszłymi teściami. I choć starali się nie mówić wiele o tym, co ich łączyło, to czasem podczas wywiadów trudno im było nie składać miłosnych deklaracji.

Ostatecznie nie udało im się stworzyć trwałego związku. Obecnie tabloidy donoszą, że Renée i Bradley ponownie spotykają się tuż pod naszymi nosami. W ubiegłym roku Cooper i Zellweger zderzyli się ze sobą podczas sezonu nagród, na wręczeniu Oscarów:

Cooper w końcu zaprosił ją na obiad, a ona od razu się zgodziła, co doprowadziło do kilku kolejnych sekretnych randek. Ich romans jest bardzo dyskretny i żadne z nich nie daje się ponieść emocjom. Ale Renée jest ostrożnie optymistyczna, że ​​tym razem mogą mieć wszystko, czego potrzeba, aby relacja była udana. Bradley też jest podekscytowany, że dostali kolejną szansę.

Dziwi jednak to, że mimo iż spotykają się już od roku, ani razu nie zostali przyłapani przez paparazzi. Czyżby byli aż tak ostrożni?