Borys Szyc z rodziną na pikniku w Gałkowie. Tak uroczych kadrów aktora z żoną i dziećmi dawno nie widzieliśmy. Henio to już duży chłopiec
Borys Szyc jest jednym z najbardziej cenionych polskich aktorów i ma na koncie dziesiątki ról. Zagrał w różnego rodzaju produkcjach: Serce, serduszko, Enen, Kret, Symetria, Król, Vinci, Oficer, Wojna polsko-ruska, Zimna wojna, Piłsudski, Kamerdyner, Sztuka kochana. Historia Michaliny Wisłockiej, Pokot, Lejdis, Job, czyli ostatnia szara komórka, Kac Wawa – to tylko niektóre obrazy z jego udziałem.
Od kilku lat wiedzie spokojne życie u boku Justyny Szyc-Nagłowskiej, ale nie zawsze było tak stabilnie. Dwa lata temu publicznie przyznał się do tego, że w 2014 roku postanowił walczyć z nałogiem alkoholowym.
10 sierpnia 2014 roku podjąłem decyzje, żeby nie pić. Leżałem na kanapie bez sił, po wielodniowym piciu, po wielu latach picia, pozbawiony już sił i bliski śmierci. Na dworze był piękny, ciepły dzień a ja ryczałem z bezsilności. Ale tliła mi się głowie jakaś lampka. Chcę żyć. Nie chce tak umrzeć. Sonia, mama, Justyna… Moje życie, moje marzenia, pasja, przyjaciele… Naprawdę to wszystko ma się skończyć przez alkohol? – napisał w social mediach. – Kilka lat wcześniej przeżyłem atak padaczki. Później kolejny i kolejny. Zmierzałem w czarną dziurę, w którą zazwyczaj wkłada się trumnę. Mówię Wam, tam jest strasznie. Tam jest naprawdę źle. Tam jest ciemno, zimno i tak samotnie, że trudno to opisać słowami.
Jego zmagania przyniosły rezultaty. Obecnie może cieszyć się udanym życiem rodzinnym. Właśnie podzielił się w sieci, jak spędzają razem niedzielę. Zabrał całą gromadkę na Hubertusa do Gałkowa. Urocze kadry trafiły do sieci.
Borys Szyc z rodziną na Hubertusie w Gałkowie. Urocze kadry
Od kilku lat Borys Szyc związany jest z Justyną Nagłowską. Wspólnie doczekali się syna Henryka. Jest on drugim dzieckiem mężczyzny. Aktor wychowuje już córkę ze swojego poprzedniego związku z byłą partnerką Anną Bareją. Sonia urodziła się w 2004 roku. Jego obecna żona również jest mamą dwóch córek z poprzedniego związku – Franciszki i Stefanii.
W niedzielę w stadninie Karoliny Ferenstein-Kraśko odbył się tradycyjny bieg, nazywany potocznie Hubertusem. Pogoń za symbolicznym lisem, połączony z piknikiem na świeżym powietrzu, to doskonały sposób na rodzinną niedzielę. Szyc z żoną i dziećmi skorzystali z okazji i jak widać na zdjęciach, świetnie się bawili w Gałkowie. Pięknie wystylizowani pozowali na tle niesamowitej scenerii. Zajrzyjcie do naszej galerii.
