Borys Szyc zrobił relację z Oscarów - internauci uznali, ze była najlepsza ze wszystkich! Aktor opowiedział o swoich wrażeniach w TVN: "Zapomniałem, że mam 40 lat i chyba troszkę stałem się nastolatkiem" [WIDEO]
Borys Szyc w niedzielny poranek był gościem Dzień Dobry TVN. Aktor, w rozmowie z Piotrem Kraśko i Kingą Rusin wspominał emocje, jakie towarzyszyły mu podczas ceremonii wręczenia Oscarów.
Borys Szyc był jednym z aktorów, którzy wystąpili w filmie Pawła Pawlikowskiego Zimna Wojna. Z racji tego, że obraz ten został nominowany do Oscarów, aktor mógł pojawić się podczas ceremonii wręczenia nagród. Zanim jednak zasiadł w wygodnym fotelu, specjalnie dla swoich fanów poprowadził relację z czerwonego dywanu.
Szyc na swoim Instagramie zdradził, co dzieje się przed kulisami i jak wyglądają gwiazdy przed pozowaniem do zdjęć. Namówił też kilka z nich do wspólnego selfie. U boku Borysa pozowali m.in. Rami Malek, Bradley Cooper czy Queen Latifah. Jak czuł się tego wieczoru?
Szyc, w przeciwieństwie do wielu gwiazd, podczas gali nie potrafił usiedzieć na miejscu. Dlaczego nikt go nie zatrzymał? Okazuje się, że przez trwający bankiet za drzwiami, niemal zapraszali go do zajmowania miejsc w pierwszym rzędzie:
Borys Szyc - Zimna Wojna przepustką do międzynarodowej kariery?
Czy Zimna Wojna zmieniła życie aktora? Dzięki roli w filmie, zaproszono go na rozmowę z szefową castingu Amazona. Aktor spotkał się z czterema osobami, którzy poświęcili mu dwie godziny:
Myślicie, że Borys ma szansę na międzynarodową karierę?