Blanka już nie rozpacza po rozstaniu Baronem. W Egipcie znalazła szczęście. To jest prawdziwa miłość

Blanka Lipińska szturmem wkroczyła do świata gwiazd. Autorka bestselleru 365 dni z miejsca podbiła nie tylko serca czytelników, ale także cały show-biznes. Jej prywatnością od razu zaczęła się interesować kolorowa prasa. Najbardziej wszyscy przyglądali się oczywiście jej życiu uczuciowemu.

Wiadomość o tym, że zaczęła spotykać się z gitarzystą zespołu Afromental zelektryzowała jej fanów. Chociaż na samym początku zakochani nie potwierdzali tych doniesień, to po pewnym czasie nie chcieli już dłużej ukrywać swojego szczęścia. Na Instagramie celebrytki pojawiło się ich pierwsze wspólne zdjęcie, które opatrzyła komentarzem:

Rozwój ich uczucia zbiegł się w czasie z wprowadzeniem kwarantanny. Blanka i Baron spędzili te kilka tygodni jedynie w swoim towarzystwie. Zaszyli się razem w mieszkaniu i stamtąd publikowali kolejne zdjęcia, na których pokazywali, jak świetnie się między nimi układa. Nic nie wskazywało na to, że coś może niszczyć rodzącą się między nimi miłość. Pod postami wyznawali sobie miłość i zapewniali, że łączy ich coś poważnego. Po ośmiu miesiącach sielanki wszystkich zszokowała informacja o rozpadzie ich związku.

Blanka wystosowała oficjalne oświadczenie do mediów, w którym poinformowała, że ona i Aleksander rozstali się kilka dni wcześniej. Nie ukrywała, że jest to dla niej bardzo trudny czas. Postanowiła go spędzić, wyjeżdżając do Egiptu, by tam w otoczeniu swoich przyjaciół wyleczyć złamane serce.

Pisarka jest cały czas aktywna w sieci i dziękuje swoim fanom za wiele słów wsparcia. Sama jednak nie zamierza popadać w melancholię i w pełni korzysta z uroków wakacji. Blanka właśnie pokazała w sieci, jaka jest jej recepta na szczęście. Gwiazda poświęca się swojej ogromnej miłości – sportowi wodnemu.

Na fotografii widać, że celebrytka mimo rozstania z Baronem nie ma zamiaru rozpaczać. Oddała się swojej największej pasji, czyli kitesurfingowi. Jest to sport wodny, który polega na poruszaniu się po wodzie na desce, a siłę napędową stanowi tutaj latawiec. Blanka zawsze podkreślała, że właśnie w taki sposób najlepiej odpoczywa.

Życzymy jej zatem całego morza szczęścia i relaksu.