Blanka Lipińska wydała fortunę na meble do nowego mieszkania. W każdym pomieszczeniu czuć powiew luksusu
Blanka Lipińska cieszy się ogromną popularnością nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Wszystko za sprawą jej bestsellerowej powieści pt. 365 dni, którą napisała w 2014 roku. Historię przedstawioną na łamach książki oparła na własnych doświadczeniach. W tamtym czasie była bardzo niezadowolona ze swojego życia seksualnego, więc fantazje przeniosła na papier. Stworzyła trylogię, która jednak przez kilka lat leżała w szafie. W 2018 roku premierę miał pierwszy tytuł z tej serii, który w krótkim czasie odniósł ogromny sukces. Odważna powieść sprzedała się w ponad 500 tysiącach egzemplarzy.
Pierwsza książka doczekała się ekranizacji. Historię Massimo i Laury na początku można było obejrzeć w kinach, a następnie na platformie Netflix, która sprawiła, że tytuł stał się popularny na całym świecie. Obecnie ku końcowi zmierzają prace nad produkcją drugiej części, jednak Lipińska nie może ujawniać szczegółów z planu zdjęciowego.
Bo to już nie jest „mój” film, to film Netflixa. Nie jestem upoważniona do udzielania informacji na ten temat – napisała na Instastory.
Blanka Lipińska pokazała meble do nowego mieszkania. Ile na nie wydała?
Blanka chętnie opowiada o swoim życiu prywatnym w mediach społecznościowych. Gdy tylko zdecydowała się na zakup pierwszego własnego mieszkania, o wszystkim opowiedziała swoim fanom. W kolejnych tygodniach od czasu do czasu pokazywała, jak będą wyglądać poszczególne pomieszczenia. Przyznała, że w jej nowym lokum będzie bardzo mrocznie.
Będzie mrok. Czarno, mrok. Myślę, że nie widziałam jeszcze takiego mieszkania u żadnej gwiazdy, aż tak czarnego. Ale ja tak lubię. Lubię jak jest ciemno. To jest, co powiedziałam – jeden lubi ciastko z kremem, drugi – jak mu nogi śmierdzą - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Nie tak dawno temu projektantka odpowiedzialna za wygląd wnętrz w domu autorki, pochwaliła się, że musiała wynająć dźwig, z którego pomocą na tarasie ustawiono pergolę.
Tym razem Lipińska postanowiła pochwalić się swoim obserwatorom meblami, które wybrała do poszczególnych wnętrz. Nie oszczędza na nich, co widać już na pierwszy rzut oka. Na Instastory wrzuciła trzy zdjęcia, na których pokazała, jak wygląda łóżko w głównej sypialni, tej przeznaczonej dla gości, oraz kanapa w salonie. Za wspomniane wyposażenie zapłaciła ok. 20 tysięcy złotych. Postawiła na wysoką jakość, co potwierdza opis zamieszczony pod fotografią narożnika.
A to moje ukochane maleństwo. Ten narożnik jest mega niebezpieczny, co potwierdzi każda osoba, która na nim siedziała... on wciąga i usypia.
Wspomniane meble możecie zobaczyć w naszej galerii. Podobają wam się?
