Beyonce skopiowała słynną fryzurę Mariny. Żadna inna gwiazda nie miała takiego szału na głowie: "Na bank nas obserwuje"

Marina Łuczenko jest przykładem na to, że kariera i szczęście w życiu prywatnym nie muszą się wykluczać. Pięć lat temu wyszła za mąż za znanego piłkarza Wojciecha Szczęsnego. W 2018 roku zostali rodzicami. Doczekali się Liama, który co jakiś czas gości w social mediach znanych rodziców. Chociaż w trosce o prywatność dziecka nie widać jego twarzy, dzięki postom, które udostępniają gwiazdy, można śledzić, jak dorasta.

Marina w zeszłym roku wydała trzeci solowy album, Warstwy. Gdy ujrzał światło dzienne, wypowiedziała się na temat projektu w sieci. Podkreśliła, że obiecała wspomniany krążek swoim fanom i dotrzymała słowa. W stworzeniu płyty nie przeszkodziła jej nawet pandemia koronawirusa. Gwiazda dodała, że pragnie dostarczyć słuchaczom rozrywki w tym trudnym czasie:

Marina aktywnie działa na Instagramie, a jej konto śledzi ponad 750 tysięcy internautów. By być z nimi w stałym kontakcie, co jakiś czas udostępnia nowe treści.

Niedawno Łuczenko na Instastory opublikowała relacje swojego fryzjera, który zażartował, że Marina zainspirowała swoją fryzurą Beyonce. Zdradził, że popularna na całym świecie piosenkarka w sesji do nowego numeru Harper's Bazaar wystąpiła w bardzo oryginalnym uczesaniu. Podobne nosiła Łuczenko w teledysku do piosenki Nigdy więcej.

Zdjęcia znajdziecie w galerii. Poniżej prezentujemy wspomniany teledysk Mariny.