NewsyW co będzie ubrana młoda para, ilu gości zaproszono, jaki alkohol pojawi się na stole? Znamy szczegóły ślubu George'a Clooneya!

W co będzie ubrana młoda para, ilu gości zaproszono, jaki alkohol pojawi się na stole? Znamy szczegóły ślubu George'a Clooneya!

Fotografia: ONS
Fotografia: ONS
Justyna Witczak
19.09.2014 20:00, aktualizacja: 19.09.2014 21:04

Wiemy też, kto pokryje koszty uroczystości

Ten długo oczekiwany ślub za kilka dni stanie się faktem! Już 26 września w Wenecji George Clooney i jego ukochana, Amal Alamuddin powiedzą sobie sakramentalne TAK!

Według informacji US Weekly, wesele ma być skromne - zaproszono jedynie 60 osób. Na liście znalazła się rodzina i najbliżsi znajomi pary. Nadal nie wiadomo, czy Angelina Jolie i Brad Pitt pojawią się na uroczystości. Swoją obecność potwierdzili jednak Matt Damon z żoną Lucianą i najbliższy przyjaciel Clooneya, Rande Gerber z żoną Cindy Crawford.

Wiemy, że młodej parze zaśpiewa Andrea Bocelli. A jak będzie wyglądać samo wesele?

Pierwszego dnia zaproszeni goście zjedzą mniej formalny obiad w hotelu Cipriani, gdzie cena za osobę to około 1490 dolarów za noc. Następnego dnia około godziny 11 w siedmiogwiazdkowym hotelu Aman Canal Grande Venice, George i Amal powiedzą sobie "tak". Miejsce robi wrażenie. Mieści się w Palazzo Papadopoli zbudowanym w 1550 roku i rozciąga się z niego bajeczny widok na miasto - donosi portal dailymail.co.uk.

Na stół trafią potrawy włosko-libańskie, bowiem Amal urodziła się w Bejrucie i w ten sposób para chce zaakcentować jej pochodzenie. Jeśli chodzi o alkohol - według portalu TMZ.com goście będą raczyć się ulubionym trunkiem George'a, tequillą Casamigos.

Panna młoda na tę okazję wybrała suknię od Oscara de la Renty, natomiast jej ukochany powie TAK w garniturze od Giorgio Armaniego. To jeden z ulubionych projektantów Clooneya.

Wygląda też na to, że George nie zapłaci zbyt wiele - rodzina Amal zapowiedziała, że chętnie pokryje większość kosztów związanych z weselem.

Czekacie na ślub gwiazdora?

Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także