Beata Tadla wściekła na Jarosława Kreta! Jak określa jego wybryki? Te słowa doskonale pasują do sytuacji!

Jarosław Kret zafascynowany Lenką Klimentową
Beata Tadla ma dość Jarosława Kreta

Minęły już niemal trzy tygodnie od niesławnego wywiadu Jarosława Kreta, w którym powiedział, że Beata Tadla nic go nie obchodzi, mają oddzielne mieszkania i własne życia – kończąc tym samym związek bez zadawania sobie trudu, jakim jest poinformowanie o tym partnerki. Śliczna Tadla dowiedziała się o sprawie od reportera na ramówce Polsatu, przepłakała pół nocy, a media nie zostawiły na bezlitosnym Krecie suchej nitki. O Internautach nie wspominając.


Kret zreflektował się poniewczasie i próbował ratować nadszarpnięty wizerunek, który zaczął mu doskwierać również zawodowo. Fala krytyki to nic w porównaniu z faktem, że w Tańcu z Gwiazdami oceniono go słabo, a później wyeliminowano jako pierwszego. W międzyczasie zdążył wyznać, że najważniejsza jest dla niego Lenka Klimentowa, a później, że wcale nie odszedł od Tadli, a ich związek jest „niekonwencjonalny”. Wygląda na to, że ostatnią wypowiedzią naprawdę zaszedł dziennikarce za skórę.
Beata, która cały czas robiła dobrą minę do złej gry, starała się uśmiechać i robić swoje, naprawdę jest już zmęczona zachowaniem byłego partnera, który od kilku dni nęka ją obraźliwymi SMS-ami. Jak wyznaje informator Gwiazd, Tadla ma już po uszy jego wybryków:
Jarek ją rzucił, a teraz opowiada publicznie niestworzone historie. Jest oburzona tym „teatrem jednego aktora” – zdradził tabloidowi znajomy pary


Dodał również, że Beata nie zamierza tracić ani sekundy więcej na wysłuchiwanie „tych wszystkich głupot”:
Paradoksalnie show nie mógł się wydarzyć w lepszym momencie. Zamiast płakać w domu i roztrząsać jak bardzo Jarek ją upokorzył, Beata zakochała się w tańcu. Jest też bardzo zaskoczona, jak wielkie otrzymuje wsparcie. Wiele kobiet pisze do Beaty, że jest wspaniałą kobietą i nie może dać się złamać. To ją uskrzydla. Nie może też narzekać na brak zainteresowania mężczyzn. Zawsze była przecież piękna, a na parkiecie pokazała, że ma jeszcze do tego mnóstwo seksapilu – dodaje źródło Gwiazd
Myślicie, że „teatr jednego aktora” wreszcie się skończy?


“Nie rzuciłem Beaty, dalej jesteśmy w związku” – twierdzi Jarosław Kret. Co na to Beata Tadla?
Jarosław Kret próbował zrobić ostatnie selfie z Beatą Tadlą. Zobaczcie co z tego wyszło…


Jarosław Kret próbuje zrobić sobie zdjęcie z Beatą Tadlą



Beata Tadla z synem Janem podczas Tańca z Gwiazdami

Smutna Beata Tadla i Jarosław Kuźniar poprowadzili galę Biznes pisany szminką

Komentarze