Basia Kurdej-Szatan była z dziećmi w restauracji w tropikach, gdy do wnętrza wtargnęło dzikie zwierzę. Są zdjęcia

Basia Kurdej-Szatan przed laty zaczęła grać w reklamach jednej z popularnych sieci telefonii komórkowej. Jej postać tak bardzo przypadła do gustu widzom, że zaczęto ją angażować do poważniejszych produkcji. Na koncie ma występy w fabułach, takich jak: Wkręceni 2, Dzień dobry, kocham cię!, 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach, Narzeczony na niby, Pech to nie grzech. Do zeszłego roku wcielała się też w Joannę Chodakowską w M jak miłość.

Aktorka prywatnie jest żoną Rafała Szatana. Para ma dwoje dzieci: córkę Hannę oraz syna Henryka. Mama pociech nie kryje, że ich obecność bardzo umocniła jej więź z mężem. W rozmowie z magazynem Party wyznała:

W ostatnich dniach Szatanowie udali się na wspólny wypoczynek w tropiki. Raz po raz Basia wrzuca do sieci kolejne zdjęcia z wypadu.

Z Instastory Barbary można wywnioskować, że zabrała bliskich na safari. Na jednym z ujęć widać jej dzieci: Hanię i Henryka podczas konsumpcji obiadu. W tle miała miejsce nietypowa sytuacja! Żyrafa, która akurat chodziła wzdłuż lokalu, podeszła do niego i włożyła głowę do środka. Incydent wzbudził zainteresowanie gości. Jeden z nich próbował dotknąć dzikie zwierzę.

Na pozostałych zdjęciach, zamieszczonych przez gwiazdę, widać też inne zwierzęta, w tym krokodyle, słonia i meduzy. Oczywiście rodzina oglądała je z oddali, ponieważ – w odróżnieniu od spokojnych żyraf – stanowią one zagrożenie dla ludzi.

Ujęcia z zimowych wakacji Basi Kurdej-Szatan zobaczycie w galerii pod tekstem.