Gwiazdor "Barw szczęścia" jest w żałobie. Nie żyje jego ukochana żona. Ekipa serialu zdobyła się na wzruszający gest

Barwy szczęścia zadebiutowały na antenie TVP w 2007 roku. Od tego momentu wyemitowano ponad 2400 odcinków - każdy z nich gromadzi przed telewizorami sporą publiczność. Widzowie z zapartym tchem śledzą losy mieszkańców ulicy Zacisznej oraz osiedla Pod Sosnami w Warszawie.

Sporo aktorów jest związanych z serialem od pierwszego odcinka, inni pojawiają się w nim jedynie epizodycznie. W tej pierwszej grupie jest m.in. Jan Pęczek, który wciela się w postać Zenona Grzelaka. Chociaż aktor ma na swoim koncie mnóstwo innych ról, a także spełnia się w dubbingu, to jednak udział w lubianym serialu Polaków przyniósł mu sporą rozpoznawalność.

Chociaż Jan Pęczak cieszy się sporą popularnością, nieczęsto wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Trzy lata temu w rozmowie z Interią zrobił wyjątek i opowiedział o swoich bliskich. Ujawnił, że doczekał się siedmiorga wnucząt. Jego dzieci mieszkają w różnych miejscach na świecie - jedna córka przebywa w Krakowie, inna w Pekinie, a syn w Rudzie Śląskiej. Co jakiś czas spotykają się na Warmii, gdzie aktor ma dom. Podkreślił, że sam go wybudował i stara się o niego dbać:

Niestety media obiegły smutne wieści. Ukochana żona aktora, Jadwiga, nie żyje. Te informacje przekazała ekipa Barw szczęścia. Na łamach Gazety Wyborczej zdobyła się na wzruszający gest i zamieściła nekrolog. Przekazano gwiazdorowi kondolencje:

Przyczyny śmierci nie zostały podane do publicznej wiadomości.