Basia Kurdej-Szatan zabrała synka do pracy. Nie ma wątpliwości, kto teraz jest największą gwiazdą w teatrze

Barbara Kurdej-Szatan we wrześniu 2020 roku ogłosiła, że po raz drugi została mamą. Wraz z mężem Rafałem Szatanem wybrali dla synka imię Henryk. Aktorka nie zdecydowała się na długi urlop macierzyński. Wraca na plan M jak miłość, gdzie będzie towarzyszyć jej synek. Gwiazda wynegocjowała bardzo komfortowe warunki pracy:

Wróciła także do teatru. Obecnie, kiedy sceny ponownie zostały otwarte, występuje w musicalu Chicago, gdzie gra Roxy. Do pracy zabrała ze sobą Henia, czym pochwaliła się na Instagramie. Jak widać i tam dobrze się zorganizowała.

Kurdej-Szatan świetnie łączy pracę z wychowywaniem dzieci - oprócz Henryka ma też córkę Hanię. Zdjęcia jej pociech co jakiś czas pojawiają się na Instagramie. Gwiazda nie ukrywa ich twarzy, wręcz przeciwnie, udostępnia urocze fotografie. Okazuje się, że nie tylko w domu synek aktorki jest obecnie w centrum uwagi.

Na profilu Basi pojawiły się cudne ujęcia jej maluszka, którego zmuszona była zabrać ze sobą do pracy. Z hasztagów wynika, że nie miała wyjścia, ale należy sobie radzić w każdej sytuacji. Henio wygląda na bardzo zadowolonego. Nie można mieć najmniejszych wątpliwości, kto w takiej sytuacji jest największą gwiazdą w teatrze.

Internauci komplementują zdjęcie. Henio uroczo się uśmiecha i jest bardzo dzielnym chłopcem, bo nie przeszkadza mu, gdzie jest, dla niego ważne, że mama jest obok.

We wcześniejszym poście Basia zdradziła, że właśnie wróciła do teatru po roku nieobecności, co sprawiło, że jest bardzo podekscytowana.

Pozostaje życzyć Basi sukcesów na scenie i pogratulować świetnego łączenia macierzyństwa z karierą.