Barbara Bush nie żyje. Była Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych przegrała z podstępną chorobą
Smutne wieści ze Stanów Zjednoczonych obiegły świat wczesnym rankiem 18 kwietnia 2018. Barbara Bush, żona 41 prezydenta Stanów Zjednoczonych i matka 43, Pierwsza Dama i niezmordowana promotorka literatury pięknej zmarła 17 kwietnia po przegranej walce z chorobą. Przez kilka dni media wypełniały się niepokojącymi wiadomościami o stanie jej zdrowia, aż wreszcie rzecznik George'a Busha potwierdził w oficjalnym oświadczeniu, że ukochana żona byłego prezydenta odeszła. Miała 92 lata.
Jej śmierć wywołała ogromne poruszenie. Melania Trump i Donald Trump wystosowali oficjalną notę, w której żegnają byłą Pierwszą Damę:
Będzie długo pamiętana za swoje silne oddanie wobec kraju i rodziny, którym dobrze służyła - podkreślili
Również Barack Obama i Michelle Obama nie omieszkali dorzucić paru słów od siebie - odwołali się do wartości, które Barbara Bush reprezentowała całe życie:
To jak przeżyła swoje życie będzie świadectwem tego, że służba ojczyźnie jest ważnym i szlachetnym powołaniem; będzie przykładem człowieczeństwa i przyzwoitości, które odzwierciedlają najlepsze cechy amerykańskiego ducha
Kilka słów od siebie dodał również George W. Bush, syn Pierwszej Damy, którego za życia doprowadziła do Owalnego Gabinetu:
Barbara Bush była niesamowitą Pierwszą Damą i kobietą jak żadna inna, która wniosła miłość i literaturę do życia milionów. Dla nas była czymś znacznie więcej.
Choć nie podano oficjalnych przyczyn śmierci Barbary, do prasy przedostała się wiadomość, że była leczona na chorobą Gravesa - podstępne autoimmunologiczne schorzenie o genetycznych korzeniach.
Rodzinie i najbliższym serdecznie współczujemy.
