59‑letni Artur Orzech został ojcem! Pokazał pierwsze zdjęcie z maluszkiem. Co zdradził?
Artur Orzech przez lata był jedną z czołowych gwiazd TVP. Od 1992 roku komentował m.in. finały i półfinały Konkursu Piosenki Eurowizji. Później zastąpił Wojciecha Manna w roli prowadzącego Szansy na sukces.
11.07.2023 | aktual.: 11.07.2023 23:17
Jednak stacja pod koniec marca 2021 roku zrezygnowała z dalszej współpracy z Orzechem. Z oficjalnego oświadczenia wynikało, że prowadzący z dużym opóźnieniem poinformował, iż nie będzie mógł wziąć udziału w planowanych nagraniach.
TVP podjęła błyskawiczną decyzję, która pozwoliła uniknąć strat finansowych oraz wizerunkowych, zapraszając do prowadzenia „Szansy na sukces” pana Marka Sierockiego, cenionego i doświadczonego dziennikarza muzycznego. Zmiana prowadzącego nastąpiła w wyniku niedotrzymania przez Artura Orzecha warunków umowy z TVP.
Sprawę skomentował sam dziennikarz, który przyznał, że sam rozwiązał umowę z TVP, przez co zapłacił karę:
Gdyby to Telewizja Polska zerwała ze mną umowę, nie musiałbym płacić kar umownych za zerwanie jej przeze mnie. Szkoda czasu i słów. Amen – cytuje wpis na Facebooku Orzecha Pomponik.
Orzech nie musiał długo czekać na nowe oferty pracy. Okazuje się, że propozycję złożył mu Piotr Kosiński, który stworzył Rockserwis.fm. Do tego, jak się okazuje, świetnie układa mu się życie osobiste.
Artur Orzech został ojcem. Co opublikował?
O życiu prywatnym Artura Orzecha wiadomo bardzo mało. W latach 2006-2015 był mężem filozofki Karoliny Kozłowskiej, z którą się rozwiódł. O obecnej partnerce prezenter nie opowiada w mediach. Para zamieszcza jednak wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych.
Tym bardziej zaskoczył, kiedy na swoim Facebooku poinformował, że został ojcem. Pokazał zdjęcie rączki maluszka. Niewiele ujawnił we wpisie.
W jednej chwili wszystko, co uważałem za ważne, przestaje być tak istotne. Najlepiej przeżyte dwa lata mojego życia. Następne przed nami. Dziękuję, Mila. Ty wiesz... - napisał.
Pod postem 59-letnieg dziennikarza nie brakuje gratulacji, do których oczywiście dołączamy.
