Aretha Franklin jest śmiertelnie chora. Jej stan określany jest jako bardzo ciężki
Aretha Franklin to jedna z największych gwiazd amerykańskiej muzyki. Okazuje się, że z jej zdrowiem nie jest najlepiej. Gwiazda leży ciężko chora w swoim domu w Detroit. Mówi się, że jej stan jest bardzo ciężki. Rodzina, w tym trudnym dla nich czasie, prosi o modlitwę. Jednocześnie bliscy gwiazdy proszą także o uszanowanie prywatności.
Zaznaczmy, że Franklin od wielu lat zmaga się z alkoholizmem i otyłością. Osiem lat temu zdiagnozowano u niej raka – prawdopodobnie trzustki. Chociaż gwiazda nigdy tej informacji nie potwierdziła, miała do tego genetyczne predyspozycje. Trójka jej rodzeństwa zmarła bowiem na raka. W 2010 roku przeszła operację usunięcia guza. Od tego momentu zaczęto podejrzewać, że problemy jej stanu zdrowia związane są z nowotworem. Teraz jest podobno jeszcze gorzej.
Dodajmy, że w ostatnich latach piosenkarka unikała publicznych występów. Po raz ostatni na scenie pojawiła się w zeszłym roku, a konkretniej w listopadzie, wspierając w ten sposób Fundację AIDS Eltona Johna w Nowym Jorku. Wówczas walczyła z odwodnieniem i zmęczeniem. Jej fani byli zaniepokojeni tym, że tak dramatycznie schudła.
Franklin urodziła się w 1942 roku. Zdobyła 18 nagród Grammy i sprzedała 75 milionów płyt na całym świecie. Zajęła także pierwsze miejsce w zestawieniu 100 najlepszych piosenkarzy wszech czasów, przygotowanym przez magazyn Rolling Stone.
