Jeden z najsłynniejszych szefów kuchni na świecie popełnił samobójstwo. Miał tylko 61 lat
Anthony Bourdain, jeden z najsłynniejszych szefów kuchni i uwielbiana przez widzów osobowość telewizyjna nie żyje. Smutna wiadomość obiegła media rankiem, 8 czerwca. Jak głoszą plotki, mężczyznę znaleziono w hotelowym apartamencie w Strasburgu we Francji - popełnił samobójstwo. Sądzono, że przygotowuje się właśnie do kręcenia kolejnego odcinka swojego kulinarnego show, tymczasem smutna prawda była zupełnie inna. Bourdain powiesił się.
Informację o śmierci szefa kuchni potwierdziła stacja CNN, od lat związana z jego karierą:
Bourdain urodził się w 1956 roku w Nowym Jorku. W swojej karierze zdobył prawdopodobnie wszystkie możliwe nagrody kulinarne, które tylko istnieją, a jego popularnością i sympatią, którą wzbudzał w widzach, przebijał nawet samego Gordona Ramseya.
Gwiazdy żegnają Anthony'ego Bourdaina
Smutna informacja dotarła również do gwiazd. Na Instagramie pojawiły się wpisy, w których gwiazdy żegnają mistrza kuchni. Wypowiedział się między innymi Jamie Oliver czy Hanna Lis, która wyraziła swój głęboki smutek:
Rodzinie i fanom serdecznie współczujemy.