Antek Królikowski z mamą we wspólnym wywiadzie: "Zagościła u nas pustka". Poruszająca rozmowa w "DDTVN"
Antek Królikowski i Małgorzata Ostrowska-Królikowska zgodzili się udzielić pierwszego wspólnego wywiadu po śmierci Pawła Królikowskiego. Najbliżsi zmarłego aktora w sobotę połączyli się ze studiem Dzień Dobry TVN. Opowiedzieli, jak radzą sobie w trudnym czasie.
Rodzina Królikowskich: jak spędzają kwarantannę?
Małgorzata w rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman przyznała, że po śmierci męża potrzebowała odskoczni. Był nią powrót do pracy – postrzegała go jako swego rodzaju terapię. Niestety w tym samym czasie wybuchła pandemia koronawirusa, która zamroziła pracę całej ekipy. Ostrowska-Królikowska może jednak liczyć na wsparcie bliskich.
Ten czas staramy się przerobić na taki pozytyw, żeby z tego wynikało coś dobrego – wyznała gwiazda "Klanu".
Antek wraz z mamą włączają się w czasie kwarantanny w wiele internetowych akcji społecznych. Jedną z nich jest Instanocka, podczas której artyści czytają bajki dla najmłodszych odbiorców. Rodzina zaangażowała się również w charytatywny projekt Znani i nieznani czytają dla Hani.
Zbierane są pieniądze na lekarstwo dla chorej Hani.
Jak Antek Królikowski radzi sobie jako głowa rodziny?
Małgorzata Ostrowska-Królikowska w czasie pandemii może liczyć na wsparcie syna. Antek wspiera matkę i rodzeństwo. Przejął funkcję głowy rodziny. W nowej roli spełnia się doskonale.
Antek bardzo mi pomaga i stoi na wysokości zadania – mówi Małgorzata Królikowska.
Chociaż w czasie kwarantanny Królikowscy trzymają się razem, to w sercu Antka wciąż gości pustka spowodowana odejściem ojca.
U nas jest oczywiście pewna pustka, która od niedawna powstała, ale jednocześnie jest też pełna chata, bo jednak bardzo dużo jest tych ludzi, tych dzieciaków. Fajnie tutaj się spędza czas. Są zwierzęta, psy – mówi Antek.
Rodzina cały czas czuje obecność Pawła Królikowskiego.
Mamy takie poczucie, że Paweł tu cały czas z nami jest. Jest jasno – powiedziała Małgorzata.
Opoką dla aktorki w trudnych chwilach jest wnuczek Józef, któremu poświęca mnóstwo czasu i uwagi.
Daje bardzo dużo radości i takiego poczucia ciągłości – mówi o wnuku Królikowska.
Paweł Królikowski zmarł 27 lutego po długiej walce z chorobą neurologiczną. Miał 58 lat.
