Anna Starmach urodziła. Pokazała zdjęcie synka i zdradziła imię. "Mamy go!"
Anna Starmach o tym, że jest w drugiej ciąży, poinformowała na początku grudnia. Na Instagramie opublikowała dwa zdjęcia, do których zapozowała w towarzystwie męża i córeczki, Jagny. Rodzina znajdowała się przed pięknie udekorowaną choinką stojącą w ich salonie. Gwiazda w opisie wyjawiła, że za kilka miesięcy dołączy do nich kolejny członek rodziny:
Nasza trójka. A tak naprawdę czwórka, bo już za kilka miesięcy nasza rodzina się powiększy! Miłość i jeszcze więcej miłości.
Internauci ruszyli z gratulacjami.
Anna Starmach w drugiej ciąży pracowała niemal do porodu
Starmach, odkąd ogłosiła, że po raz drugi zostanie mamą, chętnie zaczęła publikować kadry, na których pokazywała rosnące krągłości. Przyszła mama zdradziła swoim obserwatorkom, jakie ma zachcianki w ciąży oraz podzieliła się kilkoma cennymi wskazówkami.
Anna na wiosnę pojawiła się jako jurorka kolejnej edycji programu MasterChef Junior. Nagrania odbywały się w Krakowie, dzięki czemu nie musiała rezygnować z pracy:
Wszystkie nagrania będą powstawać w jej rodzinnym Krakowie, więc by wziąć w nich udział, jurorka nie będzie musiała podróżować do innych miast. Na wiosnę w kulinarnym show TVN zapewne zobaczymy już u Anny ciążowy brzuszek — czytaliśmy w magazynie Flesz.
Gwiazda długo ukrywała brzuszek, który bardzo późno stał się widoczny. W ten sposób udało jej się uniknąć wszelkich plotek i spekulacji na temat terminu porodu.
Anna Starmach: płeć drugiego dziecka
Anna na początku sprytnie ukrywała, że ponownie zostanie mamą. Później, gdy już podzieliła się radosną nowiną, coraz częściej publikowała kadry, na których były widoczne jej krągłości.
Na temat płci dziecka wypowiedziała się w rozmowie z Vivą!. Ogłosiła, że powita na świecie chłopca. Dodała, że bez względu na płeć maleństwa, cieszy się, że dołączy on do ich rodziny:
Synek. Jest pani pierwszą osobą spoza rodziny, której to zdradzam. I mówię to z uśmiechem. Tak samo cieszyłabym się, gdyby była druga córka. Nie miałam żadnych preferencji ani przy pierwszym dziecku, ani teraz.
Przyszła mama wyjawiła, że jej mąż bardzo się ucieszył, gdy dowiedział się, że na świecie pojawi się chłopiec:
Piotr, dopiero kiedy usłyszał, że to chłopiec, przyznał, że bardzo chciał mieć syna. Dopóki nie znaliśmy płci dziecka, opowiadał, że to będzie córka, snuł wizje, jak będą dogadywać się z Jagną. Ale spełniło się jego marzenie.
Gdy udzielali wywiadu, nie zdecydowali jeszcze, jakie imię otrzyma ich drugie dziecko:
W domu trwa wielka dyskusja, nie zdradzę typów, ale będzie to tradycyjne polskie imię. Wierzę, że w imieniu jest moc. Imię Jagna jest rzadkie, ma temperament, charakter i taka jest nasza córka. Chciałabym mieć już imię dla synka. Czuję taką potrzebę i komunikuję ją mojemu mężowi. Jagna miała imię od samego początku. A braciszek nie ma nawet imienia. Jest to trochę niesprawiedliwe.
Anna Starmach urodziła syna. Jak ma na imię?
Anna Starmach urodziła, o czym właśnie poinformowała na Instagramie. Świeżo upieczona mama zapozowała razem z maleńkim synkiem. Uśmiechnięta Ania pokazała, jak karmi noworodka piersią. W opisie zdradziła, że chłopiec otrzymał imię Gustaw.
Mamy go! Gustaw, Gucio jest już z nami. Najlepiej – napisała Ania pod zdjęciem z maluszkiem.
Pod postem natychmiast pojawiło się tysiące gratulacji od fanów i przyjaciół z branży. My również Ani i jej mężowi gratulujemy synka.
Anna Starmach: pierwsze dziecko
Starmach od lat jest związana z biznesmenem Piotrem Kuskiem. We wrześniu 2017 roku para zdecydowała się sformalizować swój związek. Rok później, w sierpniu, prezenterka za pośrednictwem Instagrama poinformowała swoich fanów, że jest w ciąży.
Cieszę, że możecie się tego dowiedzieć ode mnie: JUŻ WKRÓTCE BĘDZIEMY RODZICAMI! Uśmiechy nie schodzą nam z twarzy, jesteśmy bardzo szczęśliwi i nie możemy się doczekać aż powitamy na świecie nasze maleństwo!
W listopadzie ich córeczka przyszła na świat. Pod kadrem, na którym widać było rączkę noworodka, zdradziła, jakie imię wybrali.
Jagienka! Jesteś z nami od tak niedawna, a już tak wiele zmieniłaś, już tak wiele nas nauczyłaś... Zawsze chciałam życia jak z bajki, a Ty pokazałaś, że prawdziwe życie pisze piękniejsze historie od samego Andersena...
Jagienka skończy w tym roku 3. lata. Jak dotąd Ania nie pokazała jej twarzy.
