NewsyAnna Starmach o podróży przedślubnej: "O tym wyjeździe marzyłam od zawsze"

Anna Starmach o podróży przedślubnej: "O tym wyjeździe marzyłam od zawsze"

Anna Starmach z partnerem
Anna Starmach z partnerem
Karolina Badziak
14.04.2017 12:10

Już niedługo Anna Starmach stanie na ślubnym kobiercu. Gdzieś pomiędzy przygotowaniami do ceremonii i wesela, jurorka z programu Master Chef spełniła swoje największe marzenie i razem z narzeczonym pojechali do Nowej Zelandii.

To było zaplanowane od dawna:

O tym wyjeździe marzyłam od zawsze i plan tej podróży mieliśmy z narzeczonym w kalendarzach od dawna. Zawsze mnóstwo czytałam o Nowej Zelandii, a teraz nareszcie spełniło się moje wielkie pragnienie i mogłam tam pojechać. Ten kraj to raj na ziemi! Państwo ze wspaniałym wybrzeżem, górami, jeziorami… Miejsce, gdzie jest więcej owiec, niż ludzi. No i najlepsze awokado na świecie! - powiedziała Ania dla Fakt Gwiazdy

Gwiazda zapowiada także, że na pewno tam wróci. Jeszcze nie zdążyła zobaczyć wszystkiego:

Na pewno nie byłam tam po raz ostatni, bo wszystko, co wcześniej czytałam o tym kraju, to tylko mały procent tego, jak pięknie jest tam naprawdę. Odbyliśmy na przykład wspaniały treking przy wulkanie Tongariro, gdzie kręcono „Władcę Pierścieni”. Tamtejsze krajobrazy zrobiły na mnie ogromne wrażenie - dodała dla tabloidu

Kto wie, może razem z Piotrem wybiorą się tam także w podróż poślubną? :)

Anna Starmach na wakacjach w Kolumbii
Anna Starmach na wakacjach w Kolumbii
Anna Starmach - pokaz Bizuu wiosna/lato 2017
Anna Starmach - pokaz Bizuu wiosna/lato 2017
Anna Starmach na wakacjach w Kolumbii
Anna Starmach na wakacjach w Kolumbii
Anna Starmach - pokaz Bizuu wiosna-lato 2017
Anna Starmach - pokaz Bizuu wiosna-lato 2017
Ania Starmach z mężem - pary na balu TVN 2016
Ania Starmach z mężem - pary na balu TVN 2016
Anna Starmach, rozdanie nagród Poziomki 2016/2017 (fot. AKPA)
Anna Starmach, rozdanie nagród Poziomki 2016/2017 (fot. AKPA)
Anna Starmach - pokaz Bizuu wiosna/lato 2017
Anna Starmach - pokaz Bizuu wiosna/lato 2017
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także