Anna Popek modli się na Instagramie. Prosi o pokój z Ukrainą. Czy to na pewno odpowiednia platforma do tego? Internauci podzieleni
Anna Popek to dziennikarka Telewizji Polskiej. Gwiazda stacji Jacka Kurskiego budzi w widzach skrajne emocje. Jedni ją uwielbiają, a inni mają jej za złe pracę dla TVP. Pewne jest jednak to, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. Popek, choć ma 53 lata, dalej dba o formę i zawsze prezentuje szczupłą sylwetkę, co zawdzięcza diecie i zdrowemu trybowi życia.
Dziennikarka, podobnie jak miliony Polaków, bacznie przygląda się sytuacji na Ukrainie i konfliktowi tego kraju z Rosją Władimira Putina. Gwiazda opublikowała na Instagramie wpis, w którym zapewniła o solidarności z walczącymi Ukraińcami. Post jest o wiele oryginalniejszy niż podobne materiały dodawane przez inne znane osoby.
Anna Popek modli się w intencji Ukrainy
Przedstawicielka TVP dodała za pośrednictwem platformy treść modlitwy do św. Michała Archanioła, zaczynając:
Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce! Jesteśmy świadkami wojny. Pierwszy jej dzień i już tyle ofiar! Wszyscy przypuszczaliśmy, że może nadejść, ale tak naprawdę nikt nie wierzył. Wojna? Jak to w Europie? Otóż tak. Co teraz myślą i gdzie są ci wszyscy, którzy kpili z konieczności obrony? Z polskiego wojska? Z granic ojczyzny, których trzeba strzec? Czy naprawdę potrzeba wojny, by ludzie zrozumieli wartość pokoju? Czy naprawdę potrzeba śmierci, by docenić wartość życia? Czy trzeba okrucieństwa, by docenić dobro? Może tak. Może historia rzeczywiście niczego ludzi nie uczy i będzie się powtarzać już zawsze.
I dodała:
Ja jednak chcę wierzyć, że nie. Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną!
Do treści modlitwy dołączyła zdjęcie prawosławnej ikony przedstawiające wspomnianego świętego.
Modlitwa gwiazdy TVP wywołała pewne kontrowersje. Niektórzy uznali, że Instagram to nie odpowiednie miejsce na modlitwy. Jeden z użytkowników napisał:
Pani Aniu, super - zgadzam się z panią, ale czy to jest odpowiednia platforma do głoszenia modlitw do Pana Boga?
Jeszcze inny wykorzystał okazję, by uderzyć w rząd i TVP:
W Polsce większość modli się o koniec reżimu pani szefa i nic nie działa.
Większość internautów zgodziła się jednak z przekazem dziennikarki i połączyła się z nią w modlitwie. Anna udostępniła też inny post. Załączyła do niego swoje zdjęcie i obszerny wpis. Napisała w nim:
Co robić w obliczu wojny? Chronić się, uciekać, kupować złoto lub dolary? Pomagać ofiarom? Spisywać testament? Nie wolno działać pochopnie, ale działać trzeba. Na pewno należy wykonywać swoje obowiązki i to wykonywać najlepiej, jak się da. Kiedy nas już nie będzie, zostanie po nas coś dobrego.
W przypadku takiego konfliktu ważny jest każdy gest. Nawet niepozorny post jest przecież częścią wojny informacyjnej, która rozgrywa się teraz na świecie. Lubicie Annę Popek?
