Anna Popek zagrożona niebezpieczną chorobą. Słowa lekarki mocno wstrząsnęły popularną dziennikarką: "Wzięłam się za siebie"
Anna Popek jest dziennikarką z imponującym stażem. Z telewizją związana jest od ponad 30 lat, a widzowie doskonale znają ją z wielu programów telewizyjnych i audycji radiowych. Gwiazda Telewizji Polskiej brała również udział w kilku formatach rozrywkowych. Mogliśmy oglądać jej poczynania w shows: Gwiazdy tańczą na lodzie, Taniec z gwiazdami i Ford Boyard. Często prowadzi też wielkie imprezy stacji.
Nasza reporterka zapytała doświadczonej dziennikarki o debiut Małgorzaty Rozenek w Dzień Dobry TVN.
Chciałam zobaczyć, tylko mam przejściowe kłopoty z anteną w telewizorze, bo mam taką starą na kabel i nie widziałam, ale czytałam, że chyba dobrze w tej roli wypadła.
Według Anny kluczowa jest ocena wystawiona przez widzów:
Ważne, co myślą widzowie konkretnie tego programu. Myślę, że tak jak DD TVN ma swoich wiernych widzów, tak samo PnŚ ma swoich wiernych widzów, i oni nie zawsze się mieszają. Nie mogę powiedzieć nic z własnego doświadczenia, ale czytałam, że było to poprawne, dobre.
Anna Popek ma za sobą kilka nieudanych relacji. Jej mężem był Andrzej Popek, z którym pozostawała w małżeństwie przez szesnaście lat. Mają dwie córki – Oliwię i Małgorzatę. W 2008 roku w ich związku pojawił się kryzys. Para przeżywała ciągłe rozstania i powroty, aż ostatecznie zdecydowała się na rozwód w 2011 roku. Dziennikarka ukrywała rozpad tej relacji przed mediami i zakończenie jej małżeństwa wyszło na jaw dopiero rok po rozwodzie.
Potem media co jakiś czas donosiły o nowych związkach Popek. Obecnie jednak jest skupiona na karierze i jak się okazuje na zdrowiu.
Anna Popek o problemach zdrowotnych
Anna Popek od lat jest aktywna zawodowo i żeby utrzymać się w najlepszej formie, musi bardzo o siebie dbać. Do tego zabrała się za budowę domu, co jest zajęciem niebywale wyczerpującym. W pewnym momencie dziennikarka dostrzegła u siebie niepokojące objawy.
Moją czujność wzbudziły sytuacje, kiedy w ciągu dnia traciłam energię. Nagle robiłam się bardzo senna. Często musiałam ratować się kawą, co też nie działało w dłuższej perspektywie. Brakowało mi chęci do działania. Wtedy poszłam do lekarza - wyznała w Na żywo.
Badania lekarskie wykazały, że w przyszłości może rozwinąć się u niej cukrzyca.
Przeprowadzone testy wskazały zbyt wysoki poziom cukru... Lekarka ostrzegła mnie, że jeśli nie zmienię swojej diety i przyzwyczajeń, to będę musiała zażywać leki w przyszłości. Nie chciałam do tego dopuścić, więc wzięłam się za siebie! Zaczęłam się ruszać, godzić na basen i przede wszystkim odstawiłam prawie zupełnie cukier, czyli węglowodany. Mam silną wolę, więc jest coraz lepiej - mówiła.
Pozostaje życzyć Annie Popek dużo zdrowia.
