NewsyAnna Maria Sieklucka o Michele Morrone: "Wytworzyła się między nami mocna relacja". Para we wspólnym wywiadzie

Anna Maria Sieklucka o Michele Morrone: "Wytworzyła się między nami mocna relacja". Para we wspólnym wywiadzie

Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Zuza Maciejewska
08.02.2020 19:40, aktualizacja: 08.02.2020 21:17

Blanka Lipińska stworzyła trylogię pt. 365 dni, która prezentuje losy Laury Biel. Polka, podczas wakacji we Włoszech spotyka Massimo, szefa mafii sycylijskiej, który ją porywa. Ma rok, by się w nim zakochać, jeśli się tak nie stanie, puści ją wolno. Powieść okazała się sprzedażowym hitem, a tysiące Polek czytało ją z wypiekami na twarzy.

Producenci filmowy zachęceni sprzedażowym sukcesem postanowili zekranizować powieść. Pierwsza część trafiła właśnie do kin, a w sieci pojawiają się recenzje zarówno krytyków, jak i widzów. O ile ci pierwsi nie pozostawili na suchej nitki, o tyle ci drudzy chętnie ruszają do kin na filmowe seanse, przyznając najwyższe oceny na Filmwebie.

Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN

W sobotę do pójścia do kin na 365 dni zachęcali Anna Maria Sieklucka, czyli filmowa Laura, oraz Michele Morrone, wcielający się w postać Massima. Pojawili się w studiu Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedzieli o kulisach swojej pracy.

Okazuje się, że aktorzy zanim weszli na plan i nagrywali intymne sceny, których w filmie nie brakuje, mieli dwa tygodnie, by się lepiej zapoznać. Jak przyznała Sieklucka, dzięki temu, że mieli tak mało czasu, wytworzyła się między nimi silna więź, która przerodziła się w przyjaźń:

Przez to, że musieliśmy poznać się w tak krótkim czasie i sobie zaufać, wytworzyła się między nami taka prywatna i taka bardzo mocna relacja, która przerodziła się w przyjaźń i Michele dał mi ogromne wsparcie jeżeli chodzi o poczucie bezpieczeństwa - mówiła Anna Maria.

Aktorka dodała, że intymne sceny wcale nie były nagrywane przy całej ekipie, a w komfortowych warunkach, dzięki czemu mogli się czuć bezpiecznie:

To wcale nie było tak, że kręciliśmy je przy całej ekipie, to odbywało się w bardzo profesjonalnych, intymnych warunkach i tym bardziej czuliśmy się komfortowo i bezpiecznie.
Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN

Na planie nie brakowało Blanki Lipińskiej. Michele zdradził, że cieszył się z jej obecności, ponieważ w jego ocenie ona jako jedyna wiedziała, jak powinny wyglądać poszczególne ujęcia:

Była obecna zawsze i było to bardzo ważne na pewno dla mnie, myślę, że dla Anny również, ponieważ w końcu to ona napisała te sceny, więc u niej powstało to w głowie, więc chciałem odtworzyć dokładnie to, co ona stworzyła w książce i to było naprawdę ważne, bo ona jedyna wiedziała, jak to powinno wyglądać

Efekt prac aktorów, jak i całej ekipy już można oglądać w kinach.

Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka i Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Michele Morrone w Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka w Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka w Dzień Dobry TVN
Michele Morrone – Dzień Dobry TVN
Michele Morrone – Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka – Dzień Dobry TVN
Anna Maria Sieklucka – Dzień Dobry TVN
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także