Cały świat zobaczył intymne chwile Lewandowskich. Tak Ania żegnała Roberta na krótko przed wylotem kadry do Kataru. Namiętność aż kipi!

Robert Lewandowski już jest legendą nie tylko polskiej, ale też światowej piłki nożnej. Zawodnik osiem lat spędził w Bayernie Monachium, a z niemieckim klubem zdobył wszystkie możliwe wyróżnienia i tytuły. Zdawało się, że właśnie tam będzie chciał doczekać do sportowej emerytury. Kilka miesięcy temu podjął decyzję o tym, aby rozwiązać kontrakt i przenieść się do FC Barcelony. Jego transfer śledziły miliony kibiców z całego świata.

Od lipca rodzina Lewandowskich mieszka w Hiszpanii. W nowym kraju odnaleźli się doskonale, a Ania szybko zakochała się w tutejszej kulturze, muzyce i zwyczajach. Grę w nowym klubie piłkarz dzieli pomiędzy zobowiązania wobec reprezentacji Polski. Kilka dni temu przyleciał do ojczyzny na zgrupowanie drużyny narodowej, a wcześniej pożegnał się z rodziną w Hiszpanii. Okazuje się, że Ania postanowiła towarzyszyć mężowi w czasie wyjazdu do kraju.

Robert Lewandowski i pozostali kadrowicze tuż przed pierwszym meczem, który rozegrają na Mistrzostwach Świata w Katarze, zagrał w spotkaniu towarzyskim z Chile, zakończonym wygraną naszych. Biało-czerwoni zdobyli jednego gola, który przesądził o zwycięstwie.

Dzisiaj drużyna narodowa poleciała do Kataru, by rozpocząć przygotowania do fazy grupowej wielkiego sportowego wydarzenia. Pierwszy mecz zagrają już na początku przyszłego tygodnia.

Przed wylotem Ania postanowiła zrobić swojemu mężowi nie lada niespodziankę. Trenerka fitnessu odwiedziła piłkarza po wygranym meczu, a tuż przed odlotem do Kataru. Nie zabrakło czułego momentu. Małżonkowie obdarowali się pocałunkiem, a Ania dodała na zdjęciu dwa serca w barwach narodowych.

Widać, że zawodnik ma wsparcie nie tylko w kibicach, którzy trzymają za niego kciuki, ale przede wszystkim w najbliższych. Zdjęcia Ani i Roberta zobaczycie w naszej galerii. Było bardzo romantycznie.

Czekacie na pierwszy mecz biało-czerwonych?