Anna Lewandowska trenuje z 5-letnią Klarą na ulicach Barcelony. Ale jej córka ma kondycję!

Anna Lewandowska w ciągu kilku lat stała się jedną z najpopularniejszych twarzy show-biznesu. Żona Roberta, który obecnie jest zawodnikiem FC Barcelony od kilku lat realizuje się jako trenerka fitnessu. Wszystko zaczęło się od własnej aplikacji treningowej. Nie potrzebowała wiele czasu, aby zbudować wokół siebie prawdziwe imperium.

Obecnie jest właścicielka marki kosmetyków pielęgnacyjnych, suplementów diety i zdrowego cateringu. Ponadto nieustannie organizuje także obozy treningowe, które cieszą się ogromną popularnością.

Po przeprowadzce do Hiszpanii znalazła też nową pasję i miłość. Ania zakochała się w tańcu. Regularnie od pół roku trenuje bachatę, czyli bardzo zmysłowy taniec. Postępami w treningach chwali się w social mediach. Ostatnio postanowiła połączyć treningi siłowe z nową pasją. Zorganizowała ćwiczenia na ulicach Barcelony, a towarzyszyła jej córeczka, Klara.

Anna Lewandowska z Klarą na treningu

Anna Lewandowska spełnia się nie tylko jako bizneswoman, ale przede wszystkim jako mama. Wspólnie z Robertem doczekali się dwóch córek. Razem wychowują 5-letnią Klarę i młodszą od niej o 3 lata Laurę. Wiadomo, że starsza z dziewczynek już dawno złapała spotowego bakcyla. 5-latka może pochwalić się świetną kondycją, a umiejętnościami mogłaby śmiało zawstydzić wielu dorosłych.

Ania w niedzielę urządziła trening fitnessu i bachaty na ulicach Barcelony. W wydarzeniu, którym chwali się w sieci, towarzyszą jej córeczki. Starsza z nich bierze czynny udział w ćwiczeniach i doskonale sobie radzi. Wiadomo, że gwiazda w ostatnim czasie zapisała dziewczynkę na lekcje tańca.

Jak Klara radziła sobie na treningu zobaczycie w sieci.

Anna Lewandowska o rozłące z córkami

Ania dwa lata temu udzieliła wywiadu Jastrząb Post. Opowiedziała wówczas o tym, jak udaje jej się łączy pracę i absorbujący grafik z opieką nad córeczkami. Okazuje się, że Robert dzielnie sobie radzi podczas nieobecności żony.

Staramy się łączyć nasze sprawy zawodowe, więc może nie odpoczywam, bo dzisiaj byłam na planie, jutro ciąg dalszy i dodatkowo realizuję swoje spotkanie biznesowe. Ale oczywiście, codziennie rozmawiam z moimi maluszkami, które chodzą do przedszkola i żłobka, i z którymi jest dzielny, wspaniały tatuś. Myślę, że każdy rodzic pracujący zrozumie mamę pracującą. Są też te chwile, kiedy trzeba pomyśleć o własnych sprawach zawodowych.

Na czyje wsparcie najczęściej może liczyć Ania?

Nie jest to tajemnicą, że każda kobieta, która pracuje zawodowo potrzebuje pomocy. Ja potrafiłam o tę pomoc poprosić i mam wsparcie bliskich osób i to jest dla mnie najważniejsze. To jest mój duży sukces – po prostu wsparcie bliskich.