Anna Lewandowska wspomina narodziny Klary. Ciężki poród trwał ponad dobę. Gwiazda straciła mnóstwo krwi
Anna Lewandowska jest jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Żona najlepszego piłkarza na świecie cały czas rozwija kolejne biznesy. Jest trenerką fitness, a z jej aplikacji korzystają tysiące użytkowników. W czasach pandemii, kiedy siłownie są zamknięte, dla wielu osób stała się prawdziwą motywacją, a jej autorskie programy ćwiczeń są jeszcze bardziej popularne.
Gwiazda ma kilka firm. Prowadzi poczytnego bloga, na którym zamieszcza wywiady z gwiazdami. Ma własną linię kosmetyków do pielęgnacji ciała, a w czasie pandemii ruszyła także z cateringiem, który oferuje zdrowe posiłki.
Ania bardzo aktywnie prowadzi także swoje profile w social mediach. Na Instagramie jest w stałym kontakcie z fanami. Często organizuje dla nich kolejne treningowe wyzwania i dzieli się przepisami na zdrowe i energetyczne posiłki. Profil jest także pełen zdjęć jej rodziny. Gwiazda razem z mężem wychowuje dwie córeczki. Starsza z nich już niedługo skończy 4 lata, a młodsza kilka dni później będzie świętowała pierwsze urodziny.
Anna Lewandowska wspomina poród Klary
Lewa jest nie tylko bizneswoman, ale przede wszystkim mamą. Widać, że córeczki są dla niej całym światem i stara się spędzać z nimi, jak najwięcej czasu. Trenerka w miarę możliwości zabiera dziewczynki do pracy. Są one także częstym gościem na sali treningowej. Zwłaszcza starsza Klara, która już dawno złapała sportowego bakcyla.
Ania ostatnio przeprowadziła wywiad z Marylą Rodowicz, która opowiedziała jej między innymi o narodzinach syna. Lewandowska podczas rozmowy wróciła wspomnieniami do porodu Klary i zdradziła, jak długo rodziła córkę.
Ania i Robert już wiele razy mówili o tym, że poród Klary był bardzo długi i skomplikowany. Przyjście na świat ich pierwszej córki wywołało sporo nerwów i obaw o stan trenerki:
Narodziny młodszej córki Laury nie były już takie traumatyczne. Wszystko przebiegło wręcz książkowo, a Ania już chwilę po porodzie czuła się doskonale.