Anna Lewandowska w barze mlecznym z torebką za 12 tysięcy złotych. Jak się zachowywała?
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski, to małżonkowie, którzy w ciągu ostatnich lat zgromadzili spory majątek. To on sprawia, że stać ich m.in. na luksusowe ubrania i stołowanie się w ekskluzywnych, drogich restauracjach. Tymczasem zakochani udowadniają, że pieniądze nie przewróciły im w głowie.
Anna Lewandowska w barze mlecznym
Świadczyć może o tym niedawne zachowanie Ani. Trenerka przez paparazzi została przyłapana w momencie, w którym kupowała obiad w barze mlecznym. Co wybrała? Kotlety mielone, za które zapłaciła 22 złote. Posiłku nie jadła jednak na miejscu, a zabrała do domu.
Na tę okazję gwiazda fitnessu nie stroiła się za bardzo, ale jej stylizacja i tak nie przeszła bez echa. Chociaż Lewandowska ubrała się w dżinsowe szorty i czarną koszulkę, dobrała do nich spektakularną torebkę. Wybrała model od Diora, który kosztuje około 12 tysięcy złotych.
Taki dodatek jednak nie sprawił, by Lewandowska zaczęła się wywyższać i ignorować ludzi wokół. Wręcz przeciwnie. Jak donosi Fakt:
Od razu podeszła do lady i złożyła zamówienie na wynos, po czym zamieniła jeszcze słowo z napotkanymi w barze znajomymi i pośpiesznie wyszła z jedzeniem - czytamy w gazecie.
Trzeba przyznać, że Ania potrafi zachować się z klasą.
