Lewandowska uczciła urodziny Roberta serią prywatnych filmików i zdjęć. W roli ojca i męża rzadko go oglądamy
Anna i Robert Lewandowscy stanowią jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Poznali się wiele lat temu na jednym z obozów sportowych. Od razu narodziło się między nimi uczucie. Połączyła ich przede wszystkim wielka miłość do sportu. Po kilku wspólnych latach powiedzieli sakramentalne tak. Para dwa miesiące temu świętowała 7. rocznicę ślubu. Małżonkowie szybko zostali rodzicami. Ich pierwsza córka Klara niedawno skończyła 3-latka, a tuż po jej urodzinach na świecie pojawiła się mała Laura.
Anna Lewandowska
Pomimo nadmiaru obowiązków małżonkowie znajdują czas, by celebrować piękne rodzinne chwile. Ania często na swoim profilu umieszcza wiele prywatnych zdjęć i relacji. Pokazuje na nich, jak spędza czas razem z mężem i swoimi córeczkami. W ostatnim czasie rodzina Lewandowskich miała sporo powodów do radości. Para świętowała urodziny Klary, swoją rocznicę ślubu, oraz narodziny drugiej córki. Dzisiejszy dzień też jest dla nich bardzo szczególny, o czym trenerka właśnie poinformowała na swoim Instagramie.
Anna Lewandowska świętuje urodziny męża
Anna Lewandowska wszystkimi ważnymi chwilami w życiu chętnie dzieli się ze swoimi fanami. Tak jest też dzisiaj. Robert Lewandowski obchodzi swoje 32. urodziny. Z tej okazji Ania postanowiła opublikować na swoim profilu kilka wspólnych rodzinnych zdjęć, oraz uroczy filmik, na którym razem z Klarą tańczą w objęciach Roberta. Wszystko opatrzyła przepięknymi życzeniami.
Pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo życzeń od fanów Ani i Roberta. Wszyscy oczywiście składają piłkarzowi najlepsze życzenia.
- Piękny post pełen miłości. Życzę wszystkiego najlepszego.
- Wszystkiego najlepszego mistrzu. Trzymamy kciuki.
- Wszystkiego najlepszego. Kibicuję całym sercem.
- Spełnisz marzenie Robert. Sto lat!
My oczywiście przyłączamy się do wszystkich życzeń i trzymamy kciuki za spełnienie marzenia. Przypomnijmy, że w tę niedzielę Robert zagra bardzo ważny mecz. Już za 2 dni Bayern Monachium zmierzy się w finale Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain.
Trzymacie kciuki za Roberta?
