Szaleństwo u Lewandowskich! Ania pozwoliła córkom sięgnąć po zakazany przysmak. Klara i Laura podziękowały buziakiem
Anna i Robert Lewandowscy są u szczytu kariery, ale priorytetem jest dla nich rodzina. Mimo wypchanych o brzegi kalendarzy zawsze znajdują czas dla siebie i swoich córek, Klary i Laury. Niedzielę spędzili razem i nie zabrakło odrobiny żywieniowej rozpusty.
Anna Lewandowska pozwala córkom jeść lody
Misją Anny Lewandowskiej jest promowanie aktywności fizycznej i zdrowej diety. Trenerka nie tylko opowiada w mediach społecznościowych o zaletach zdrowego odżywiania się, tworząc prawdziwe imperium biznesowe. Obecnie na rynku dostępna jest żywność sygnowana nazwiskiem Lewandowskiej, programy z autorskimi ćwiczeniami, a nawet kosmetyki.
Zdrowy tryb życia rozszerzyła na całą swoją rodzinę. Ania stara się rozwijać zdrowe nawyki u swoich córek już od najmłodszych lat. Gwiazda ma pewne zasady, których się trzyma. Także Robert polega na jej kuchni, bo wie, że dzięki zbilansowanej diecie będzie mógł dłużej uprawiać sport na najwyższym poziomie.
Czy Anna Lewandowska pozwala dzieciom jeść słodycze i inne niezbyt zdrowe rzeczy?
Ania dba o to, by dieta jej córeczek była zbilansowana, ale pozwala czasami dziewczynkom na zjedzenie czegoś niezdrowego. Jest pozwolenie na przykład na lody. Są takie dni, że odrobina żywieniowego szaleństwa jest dozwolona nawet u Lewandowskich. W niedzielę cała rodzina zwiedzała Barcelonę na rowerach, a potem przyszedł też czas na lody.
Jak widać Klara i Laura stawiają na smaki, które są faworytem chyba większości dzieci, a różowy i niebieski kolor przysmaku to jest to, co decyduje o jego wyborze.