Anna Lewandowska pokazała zdjęcia córeczek z pierwszego dnia szkoły w Hiszpanii. Klara i Laura nie przeszły niezauważone. Ależ piękne stylizacje!
Anna i Robert Lewandowscy w lipcu oficjalnie przeprowadzili się do Barcelony. Przez kilka miesięcy w świecie sportu nie mówiło się o niczym innym, jak transferze piłkarza z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Przez długi czas sytuacja była niepewna, a zarówno kibice jak i sam zawodnik byli w sporych nerwach. W końcu z początkiem lipca klubom udało się dogadać i napastnik spełnił swoje największe sportowe marzenie.
Nie tylko dla Roberta zmiana klubu była prawdziwą rewolucją. Wszystko odczuwają też jego bliscy, czyli żona i córeczki. Dziewczynki musiały pożegnać się z przyjaciółmi i swoim przedszkolem i razem z rodzicami przenieść do innego kraju. Wywołało to u nich ogrom wzruszenia, a pożegnanie z Monachium rodzina uwieczniła na łapiącym za serce nagraniu.
Córki Lewandowskich zaczynają rok szkolny w Hiszpanii
Długo przed ostateczną przeprowadzką Robert z Anią przenieśli się do swojej posiadłości na Majorce, którą kupili w zeszłym roku. Intensywnie też zaczęli poszukiwać domu w pobliżu stadionu Camp Nou. Podobno w przeprowadzkę rodziny bardzo zaangażowana była siostra piłkarza, która idealne miejsce znalazła zaledwie 30 km od stadionu w miejscowości, która słynie z bardzo dobrej szkoły.
Myśląc o przyszłości swoich córek, Robert może wybrać Sitges ze względu na The British School of Barcelona Sitges. To doskonała angielskojęzyczna szkoła, do której można zapisać dzieci w wieku od 2 do 10 lat. Główny nacisk kładzie się w tej placówce na sprawną naukę języków: angielskiego, hiszpańskiego i katalońskiego – informował Fakt.
5-letnia Klara i 2-letnia Laura podobnie jak większość rówieśników we wrześniu ponownie rozpoczęły przygodę z edukacją. Ania pochwaliła się w sieci zdjęciem z ich pierwszego dnia w nowej szkole. Starsza z dziewczynek pięknie się wystroiła i tuż przed wyjściem oglądała w lustrze swoją sukienkę. Jej bardzo przejęta młodsza siostra natomiast kroczyła do szkoły z plecakiem niemal większym od siebie i ulubionym pluszakiem – wyglądało to naprawdę uroczo.
Nowy rok szkolny! W końcu, co? Po wakacjach dużo łatwiej przecież jest zorganizować stały plan dnia, wrócić na dobre tory i zadbać o odpowiednie odżywianie - napisała Ania.
Trzeba przyznać, że dla córeczek Lewandowskich to wielki dzień, ale widać, że były bardzo zadowolone przed wyjściem do szkoły.
