Media przekazały smutne wieści ws. kariery Anny Korcz. Reakcja gwiazdy „Na Wspólnej” nie uspokoi zaniepokojonych fanów

Anna Korcz ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Największą sławę przyniosła jej gra na małym ekranie. Dziś większość fanów kojarzy ją za sprawą roli Izabeli Brzozowskiej w operze mydlanej TVN – Na Wspólnej. 

Artystka ma też na koncie występy w poważniejszych produkcjach, takich jak: Ja wam pokażę!, Ryś, Operacja Samum, Chopin. Pragnienie miłości, Dzieje mistrza Twardowskiego, Sława i chwała, Nocny gość, Marzenie, które zostały dobrze przyjęte przez widzów.

Bohaterka tych produkcji była dwukrotnie zamężna. Jej pierwszym partnerem był Robert Korcz, drugim – Paweł Pigoń. Z pierwszego związku doczekała się dwóch córek – Anny i Katarzyny, a z drugiego – syna Jana. Ania, jedna z jej córek, jest popularna w social mediach. W ubiegłym roku kolorowe gazety rozpisywały się o jej związku z Piotrem Kalitkowskim i synu – Franku, który przyszedł wtedy na świat.

Anna Korcz zareagowała na pogłoski dotyczące jej kariery

Fani gwiazdy Na Wspólnej i dziennikarze w ostatnich dniach zauważyli, że jej warszawska kawiarnia – Moje Smaki. Anna Korcz, została zamknięta. Portal Plejada postanowił zapytać ją o to, dlaczego zwinęła biznes.

Niestety ulubienica tysięcy widzów odmówiła udzielenia komentarza, zastrzegając przy tym, że również jej mąż nie będzie się wypowiadał w tej sprawie. Taka reakcja nie wskazuje na nic dobrego i każe myśleć, że działalność lokalu może nie zostać wznowiona.

Rozmówczyni serwisu podkreśliła przy tym, że kawiarnia nie była jej jedynym interesem. Od kilku lat, wraz ze swoim ukochanym, prowadzi też ośrodek Zacisze Pomiechówek, w którym organizuje imprezy okolicznościowe.

To jest pięć i pół hektara ziemi. Cały czas to funkcjonuje i prowadzimy tam bardzo duży biznes. Znajdują się tam plaża, ludzie regularnie przyjeżdżają na wesela, więc wszystko się kręci – zdradziła dziennikarzom.

Będziecie tęsknić za kawami i przekąskami serwowanymi w lokalu Anny Korcz?