Anna Dereszowska drży o własne zdrowie. Nie chce podzielić losu swojej mamy, która odeszła przedwcześnie
Anna Dereszowska, to aktorka, która w show-biznesie ma ugruntowaną pozycję. Od wielu lat gra na deskach teatrów w popularnych serialach i kinowych hitach. Gwiazda z każdym rokiem sięga po więcej, a jej kariera zdecydowanie nabrała tempa. Widzowie doskonale zapamiętali ją z telenoweli Złotopolscy i z filmu Lejdis, gdzie zagrała wyzwoloną Korbę. Nie tylko jej życie zawodowe, ale także prywatne układa się znakomicie.
Aktorka przez jakiś czas była związana z Piotrem Grabowskim, z którym ma córkę Leną. Ich miłość nie przetrwała jednak próby czasu. Obecnie jej życiowym partnerem jest fotograf Daniel Duniak. Para doczekała się już dwóch synów. Starszy z nich, Maks, urodził się w 2015 roku, a zaledwie kilka dni temu zakochani powitali na świecie kolejną pociechę.
Anna Dereszowska martwi się o przedwczesną śmierć
Anna Dereszowska, to gwiazda, która zawsze tryska optymizmem. Tuż po tym, jak jej trzecie dziecko przyszło na świat, postanowiła pochwalić się tym faktem. Zdarzyło jej się już nawet pokazać w sieci pierwsze zdjęcie twarzy maluszka. Gwiazda, na początku przyszłego roku skończy 41 lat. W ostatnim wywiadzie podzieliła się refleksją na temat późnego macierzyństwa.
Gwiazda w rozmowie z magazynem Viva! wróciła wspomnieniami do przykrych chwil w życiu i przedwczesnej śmierci swojej mamy. Anna nie ukrywa, że obawia się przedwczesnej śmierci. Aktorka chciałby cieszyć się dobrym zdrowiem i żyć jak najdłużej dla swoich dzieci.
Nie martwię się, że nie będę miała siły. Jedyną rzeczą, która mnie trochę martwi to to, jak sprawić, by być z moimi dziećmi jak najdłużej. (...) Z tyłu głowy mam myśl, że może mnie zabraknąć. To jednak nie wynika z tego ile mam lat, ale z moich osobistych doświadczeń. Moja mama wcześnie zmarła na raka jajnika. A przecież była lekarzem. Tak samo zresztą tata. Posiadanie dzieci jest bardzo mobilizujące, by o siebie zadbać, cieszyć się dobrym zdrowiem – wyznała w "Vivie!".
Matka Dereszowskiej przegrała walkę z chorobą, gdy gwiazda miała zaledwie 9 lat. Od tamtej pory wychowywał ją ojciec. Ania jest więc bardzo zmotywowana do tego, aby dbać o siebie.
