Anna Dereszowska o trudnych relacjach z teściami. Aż ciężko uwierzyć, że można tak zostać potraktowanym

Anna Dereszowska od lat jest obecna na scenach i małym ekranie. Debiutowała jeszcze w trakcie studiów na Akademii Teatralnej w Warszawie na deskach Teatru Dramatycznego. Szybko zaczęła otrzymywać kolejne propozycje pracy i zdobyła niemałą popularność. Ogromną sympatię widzów zyskała dzięki rolom w takich produkcjach, jak: Złotopolscy, Lejdis, Prawo Agaty czy Przyjaciółki.

Aktorka kilka miesięcy temu zaskoczyła swoich fanów radosną nowiną. W krótkim wpisie na Instagramie zdradziła, że wraz ze swoim partnerem Danielem Duniakiem oczekują na narodziny drugiego dziecka. Partnerzy wychowują razem także starszą córkę Anny z poprzedniego związku Lenę oraz wspólnego syna Maksymiliana.

14 listopada 2021 roku Anna Dereszowska po raz trzeci została mamą. Wyjawiła, że jej dziecko jest już na świecie i pochwaliła się pierwszym kadrem, na którym można było zobaczyć noworodka.

Wydaje się, że życie rodzinne kwitnie, ale w historii Dereszowskiej nie brakuje przykrych momentów. W wywiadzie zdradziła, jak została potraktowana przez matkę byłego męża, Piotra Grabowskiego.

Anna Dereszowska ma złe doświadczenia z teściową

Anna Dereszowska nie ma dobrych wspomnień, jeśli chodzi o jej byłą teściową. Kobieta powodowała, że aktorka miała odczucie, że wszystko robi nie tak. Własną matkę Dereszowska straciła, gdy miała 9 lat, więc wówczas najbardziej odczuwała jej brak.

Gdy pojawiła się Lena, to był taki pierwszy moment, kiedy uświadomiłam sobie brak mamy. Moja ówczesna teściowa rzadko nas odwiedzała, a gdy się już pojawiała, miałam poczucie, że wszystko robię źle przy dziecku – mówiła aktorka w Życiu na gorąco.

Trudne relacje łączyły Anię nie tylko z byłą teściową, ale również obecnym teściem. Matka Daniela Duniaka przyjęła ją bardzo ciepło, inaczej było z jego ojcem.

Kiedy pojechaliśmy do rodziców Daniela, miałam już córkę z poprzedniego związku i byłam ciekawa, jak zostanę przyjęta. Na szczęście trafiłam na wspaniałą teściową. Z teściem było inaczej. Czułam, że deprecjonuje to, co robię. Choć Daniel twierdzi, że to nieprawda, teść długo miał własne wyobrażenie na temat mojej pracy, nie doceniał mnie – powiedziała.

Obecnie relacje się zdecydowanie poprawiły i Anna nie ukrywa, że lubi spędzać czas z teściami.

Ale naprawdę muszę przyznać, że trafiłam dobrze i lubię się spotykać z moimi teściami.

Relacje w rodzinie często są trudne, dlatego warto doceniać, kiedy wszystko się dobrze układa.