"Angelina Jolie to totalna s*ka". Amerykańska modelka nie zostawiła suchej nitki na byłej Brada Pitta!
Opinii na temat Angeliny Jolie krąży w show-biznesie wiele. Jej bliscy przyjaciele nazywają ją oddaną matką i "świętą" walczącą o dobro potrzebujących na całym świecie. Neutralni mówią, że jest dobrą aktorką i skończoną pięknością, ale nie mają o niej zdania jako o osobie. Nie jest jednak tajemnicą, że po świecie chodzi wiele osób, które nie darzą aktorki sympatią. Ma łatkę aroganckiej, wyniosłej i nieprzyjemnej, co może być oczywiście powierzchownym wrażeniem - sporo osób zyskuje przy bliższym poznaniu. Okazuje się jednak, że poznanie aktorki wcale nie jest takie łatwe, a ona sama zdecydowanie nie pomaga w tym procederze.
Amerykańska modelka i aktorka, Caprice Bourret, w jednym z ostatnich wywiadów zapytana o zdanie na temat Angeliny, nieoczekiwanie zwyzywała ją w rozmowie z dziennikarzem:
Jadłam kiedyś obiad z Bradem Pittem, a później z Angeliną. Nie pamiętam, czy byli już wtedy małżeństwem. Brad był niesamowity, a Angelina to straszna s*uka. Nie odezwała się do mnie słowem przez cały wieczór. Siedziała naprzeciwko i gapiła się w przestrzeń. Poważnie, to było potworne doświadczenie.
Myślicie, że Jolie faktycznie jest taką zołzą?
