Angelina Jolie upiła się i zadzwoniła do Jennifer Aniston. Wykrzyczała do niej krótkie i przykre zdanie
Angelina Jolie poczuła się dotknięta tym, jak Brad Pitta zażartował o ich małżeństwie – i ponownie spotkał się ze swoją pierwszą żoną Jennifer Aniston. Spotkanie, które cały czas jest komentowane we wszystkich kolorowych czasopismach, jest jej solą w oku. Nie byłaby jednak sobą, gdyby nie miała ostatniego słowa. Przynajmniej tak twierdzi jeden z tabloidów.
Angelina Jolie o zdjęciach Jennifer Aniston i Brada Pitta
Najnowsza historia z okładki New Weekly rozpoczyna się od stwierdzenia, że Pitt i Aniston wrócili do siebie, a także oczekują dziecka.
Utrzymują to w wielkim sekrecie, ale są tak cholernie podekscytowani - jak możesz sobie wyobrazić – informuje źródło. – Jen zawsze chciała mieć dziecko, ale czas nigdy nie był odpowiedni. Teraz nie może być lepiej.
Angelina Jolie już ma tak powyżej uszu całej tej historii, że, jak utrzymuje bulwarówka, upiła się i zadzwoniła do Jennifer Aniston.
Miało się to wydarzyć po publicznym spotkaniu aktorki z Pittem na gali SAG Awards. Podobno Jolie została odesłana na pocztę głosową Aniston, ale zostawiła drwiącą i bolesną wiadomość z informacją:
Brad już cię zdradza i nigdy nie zmieni swoich nawyków.
Magazyn nie zadał sobie trudu, aby wyjaśnić, jak Jolie zdobyła numer telefonu Aniston, która podobni swojego numeru nie podaje nikomu:
Każdy jej asystent ma indywidualny, dedykowany telefon, tak by przypadkiem ktoś nie dotarł do tego właściwego – mówi znajomy Aniston.
Anonimowy informator mówi, że Aniston „nie uwierzyła jej ani przez sekundę".
Musisz pamiętać, że to nie jest pierwsza runda Jen z Angie. Jen myśli tylko, jak smutne jest to, że dzieci Brada muszą widzieć swoją mamę tak pokręconą z zazdrości – mówi źródło.
Dalej przewiduje, że Jolie „wypluje jeszcze więcej jadu", gdy usłyszy o prawdopodobnej ciąży.
