Angelina Jolie była molestowana seksualnie przez znanego filmowca?! Brad Pitt dał mu nieźle popalić
Skandal, który rozpętał się w Stanach Zjednoczonych gdy na jaw wyszło, że najsłynniejszy producent filmowy w Hollywood, Harvey Weinstein, dopuszczał się molestowania seksualnego i gwałtów na aktorkach z godziny na godzinę nabiera na sile. Zachęcone odwagą koleżanek po fachu gwiazdy zaczynają wyznawać swoje traumatyczne przeżycia z producentem w roli głównej, a fani atakują aktorów - w tym Matta Damona, Russella Crowe'a i Leonardo DiCaprio - oskarżając ich o zamiatanie sprawy pod dywan. Okazuje się jednak, że nie wszyscy odwracali głowy. Brad Pitt doskonale wiedział co jest grane i próbował reagować gdy... umawiał się z Gwyneth Paltrow! Jak informuje E! Paltrow nie była jedyną partnerką gwiazdora molestowaną przez producenta.
W komentarzu, którego Angelina Jolie udzieliła magazynowi The Times dowiadujemy się, że ona również padła ofiarą nieprzyzwoitych awansów filmowca. Było to w latach 90-tych, gdy Angie była wschodzącą gwiazdą:
Mam złe przejścia z Harvey'em Weinsteinem jeszcze z młodości. Dlatego właśnie postanowiłam, że nigdy więcej nie będę z nim pracowała i przestrzegałam wszystkich by omijali go szerokim łukiem. Jego zachowanie wobec kobiet jest niewybaczalne, w żadnym kraju i na żadnym kontynencie - napisała wzburzona gwiazda.
Jak się okazuje, Weinstein miał przyjść do jej hotelowego pokoju i próbować wymusić na młodej aktorce seks w zamian za rolę w kolejnym filmie. Było to podczas premiery Playin By Heart.
Gwyneth również przyznała, że była molestowana przez Weinsteina. Było to za czasów jej romansu z Pittem, który - dowiedziawszy się o całej sprawie - podszedł do producenta podczas premierowego pokazu jednego z filmów i kazał mu trzymać ręce przy sobie.
Myślicie, że więcej aktorek odważy się oskarżyć Weinsteina?
